reklama
reklama

Egzotyczny gulasz z dynią w roli głównej

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: z archiwum Wspólnoty

Egzotyczny gulasz z dynią w roli głównej - Zdjęcie główne

foto z archiwum Wspólnoty

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Kulinaria- wyższa szkoła gotowania na gazieNa przełomie września i października pola ubarwiają stosy dyń. Halloween zupełnie nie cierpię, ale dynie uwielbiam: za kolory, za smak, za przeróżne kształty, za uniwersalność - bo zrobić z nich można mnóstwo pysznych rzeczy: zupę, deser, pikle. Dzisiaj zapraszam na wegetariańską potrawkę rodem z kuchni indyjskiej - curry.
reklama

Proporcje orientacyjne, to nie apteka:
500 gramów obranej wypestkowanej dyni
300 gramów młodej cukinii
jedna duża, czerwona papryka
dwie średnie cebule
jedna wypestkowana papryczka chili
3 pomidory albo jedna puszka
czosnek
przyprawa curry
puszka mleczka kokosowego
pęczek kolendry
ryż


Nadaje się praktycznie każda dynia jadalna: może być hokkaido, może być piżmowa, może być zwykła olbrzymia. Obieramy kawałek ze skóry, pozbawiamy pestek i kroimy w kostkę o boku ok. 1 cm. Podobnie czynimy z jedną niewielką cukinią (młodych nie obieramy, w skórce jest mnóstwo dobroci!), jedną papryką, dwoma słodkimi cebulami, kilkoma ząbkami czosnku, jedną wypestkowaną pikantną papryczką. Potrzebne będą też  posiekane pomidory, mogą być z puszki. Jeżeli akurat mamy na zbyciu i tak nam nasza fantazja podpowiada, to możemy dodać też marchewkę albo selera naciowego. Ja uwielbiam dodać garść liści szpinaku.
Zadbać musimy też o dwa dodatki, które nadadzą potrawie nutę egzotyki. Pierwszy to przyprawa curry. Może być w proszku, a może być - bez problemu dostępna w popularnych marketach - pasta (przypominam: zielona jest najostrzejsza, potem idą czerwona i żółta). Drugi to mleczko kokosowe. W oryginalnych recepturach są jeszcze listki limonki, ale nie zawsze są pod ręką.
No to działamy. Będzie naprawdę łatwo. 
W głębokiej patelni albo garnku rozgrzewamy nieco oleju słonecznikowego lub jakiejś tańszej oliwy. Jako pierwszą wrzucamy cebulę, czosnek i dodajemy do nich nieco curry.  Jeśli nie mamy wprawy w posługiwaniu się tą przyprawą, dodajmy tylko trochę, żeby złapało aromat, najwyżej potem doprawi się jeszcze raz. Potem zaś idą kolejne warzywa w kolejności od najtwardszego do najbardziej miękkiego. Zależy nam, aby zachowały swój kształt i jędrność, to nie może być papka. Najpierw papryka, po kilku minutach dynia i cukinia. Kiedy się podduszą, kolej na pomidory. Warzywa powinny dać wystarczająco dużo własnego soku, żeby nie trzeba było dodawać płynu. Ostatnim składnikiem jest mleczko kokosowe. Mieszamy i chwilę dusimy wszystko razem. 
Podajemy z ryżem, najlepiej jaśminowym. Nie wyobrażam sobie dań kuchni indyjskiej bez posypania wszystkiego obficie kolendrą, ale jeśli ktoś za tą bardzo wyrazistą przyprawą nie przepada, to można zastąpić ją natką pietruszki. 
Zbigniew Smółko

Więcej przepisów znajdziesz ( TUTAJ)

Zobacz również: Przepisy Czytelników

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama