Dorada pieczona
Dorada królewska
Nazwa dość egzotyczna, wygląd też dość nietypowy, ale jeśli raz spróbujecie, to na stałe zagości w waszej kuchni. Nabyć można bez problemu w popularnych marketach. To po prostu naprawdę pyszna ryba.
Składniki
2 dorady po 350 gramów
sól, pieprz, oliwa, masło, cytryna, białe wino, zioła
Dorada to praktycznie kulinarny "samograj". Nie da się zrobić źle. Pyszne, delikatne mięso, łatwo współpracujące z rozmaitymi zestawami przypraw, niewielka ilość ości, ładny, zachęcający do pomysłowych aranżacji na talerzu kształt... Można smażyć, można gotować na parze, można piec w soli (kiedyś o tej technice przyrządzania ryb opowiem Wam oddzielnie....), można też po prostu wrzucić do pieca. Cudowna ryba.
Zaczynamy od przygotowania marynaty. Na pewno trochę oliwy, na pewno sok z cytryny, nie zaszkodzi kropelka białego wina albo łyżeczka masła. Soli na tym etapie dodaję tylko symbolicznie: dorada świetnie wchłania przyprawy, dlatego wolę w razie czego dosolić na talerzu - to przecież żaden wstyd. Można dać nieco zielonego pieprzu, może trochę tymianku - już teraz wyobraź sobie smak...
Rybę ostrożnie czyścimy z łusek. One akurat odchodzą łatwo, ale płetwa grzbietowa jest twarda i ostra. Wąskim nożem robimy kilka płytkich nacięć od kręgosłupa w dół: to tędy mają wniknąć przyprawy.
Nacieramy marynatą i odstawiamy na pół godziny. Potem układamy rybę na papierze kucharskim i coś wkładamy do środka. Może być najprościej: kawałki cytryny, gałązki koperku albo tymianku. Ostatnio wpadłem na pomysł i oprócz cytryny dałem kawałki kopru włoskiego. Dało to fajny, egzotyczny efekt.
Kluczowe jest umiejętne pieczenie. To nie jest kawał karkówki, to jest mięso delikatne, soczyste i takie ma być po wyjęciu z piekarnika. Prosta metoda: temperatura do 220 stopni (może być z termoobiegiem), wkładamy doradę, czekamy 5 minut i wyłączamy! Potem czekamy, aż spadnie do około 100 stopni i już. Koniec! Ani chwili więcej!
Doradę zwykle podaję w jednej z dwóch wersji. Albo z kuskusem, sałatką z pomidorami, cebulą, oliwkami i ogórkiem oraz kleksem z jogurtu zaprawionego czosnkiem i kminem rzymskim. Takie północne Maroko nad środkowym Bugiem.... Ale jeśli po prostu zechcesz obgotować i obsmażyć na patelni kilka ziemniaków, albo upiec w piekarniku najprostsze frytki z batatów, też będzie doskonale. Hmmm... Kieliszka białego wina nie da się chyba uniknąć...
Zbyszek Smółko
Więcej przepisów znajdziesz ( TUTAJ)
Zobacz również: Przepisy Czytelników
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.