reklama
reklama

"Zacznie brakować pieniędzy na leczenie". Razem alarmuje w sprawie lubelskiego szpitala

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Joanna Niećko

"Zacznie brakować pieniędzy na leczenie". Razem alarmuje w sprawie lubelskiego szpitala - Zdjęcie główne

foto Joanna Niećko

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Z LublinaPartia Razem alarmuje, że kolejni pacjenci onkologii w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym nr 4 dowiadują się, że nie będzie pieniędzy na ich dalsze leczenie. W ocenie polityków jest to skutek rządowej polityki cięć w ochronie zdrowia, która zagraża życiu i zdrowiu Polaków.
reklama

"Sytuacja skrajnie niebezpieczna"

Działacze partii Razem przypomnieli, że w czasie, kiedy trwały spory o kształt uchwalanego budżetu państwa i o wysokość składki zdrowotnej, oni mówili, że "to, co jest uchwalane, to niedostateczne finansowanie służby zdrowia". 

Do sprawy odnieśli się w czwartek (7 sierpnia) na konferencji prasowej pod Uniwersyteckim Szpitalem Klinicznym Nr 4 przy ul. Jaczewskiego w Lublinie.

- To nie są abstrakcyjne liczby, to nie są jakieś abstrakcyjne polityki, tylko to jest coś, z czym pacjenci zetkną się w swojej osobistej sytuacji. To jest coś, o czym będą rozmawiać ze swoim lekarzem w gabinecie i to będą złe informacje. To będą informacje o tym, że na pewne rzeczy już w połowie roku zacznie brakować środków. Jest to coś, co w bardzo dramatyczny sposób objawiło się właśnie w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym nr 4. W dodatku objawiło się na polu tak delikatnym i tak ważnym dla ludzkiego zdrowia, jak onkologia - mówił Mateusz Roczon z zarządu Okręgu Lubelskiego Partii Razem.

reklama

W związku z sytuacją posłanka Razem - Marcelina Zawisza podjęła interwencję poselską. Przygotowała pismo do lubelskiego Narodowego Funduszu Zdrowia, do czego też odniesiono się w trakcie konferencji. Sama Marcelina Zawisza jest posłanką wybraną z okręgu obejmującego województwo opolskie. Była pełnomocniczką wyborczą Adriana Zandberga, kandydującego w tegorocznych wyborach na prezydenta RP.

- Znajdujemy się pod tym szpitalem nie przez przypadek. Dzisiaj jako partia Razem stajemy tutaj w imieniu przestraszonych pacjentów tego szpitala, pacjentów onkologicznych, którzy usłyszeli, że szpital nie ma pieniędzy na kontynuowanie bądź podjęcie ich leczenia onkologicznego. Dzieje się zatem dokładnie to, przed czym ostrzegaliśmy przy okazji głosowania budżetu państwa na ten rok. W połowie roku zacznie brakować pieniędzy na leczenie Polaków. Jest to sytuacja skrajnie niebezpieczna dla naszego państwa, dla Polaków - stwierdziła Joanna Sulima, działaczka Razem.

reklama

Szpital ten należy do Krajowej Sieci Onkologicznej, jest specjalistycznym ośrodkiem leczenia onkologicznego, w którym realizowane są świadczenia z zakresu leczenia zabiegowego, chirurgicznego, chemioterapii i innego leczenia systemowego.

- Ta sieć miała być chlubą Ministerstwa Zdrowia oraz dowodem na to, że nasze państwo jest w stanie zorganizować sprawną, szybką terapię onkologiczną. Jednakże niestety to się nie dzieje. Mamy takie sytuacje, że pacjenci się do nas zgłaszają, mówią, że odbierana jest im nadzieja na wyleczenie, na godne życie. Pytają się, co mają zrobić, bowiem w szpitalu takich informacji nie uzyskują. Nie są kierowani do innych ośrodków, nie ma żadnych procedur dotyczących przekazywania pacjentów do innych szpitali. Nie ma naszej zgody na to, żeby tak istotny szpital dla naszego regionu nie posiadał środków finansowych - dodaje Joanna Sulima.

reklama

Z informacji przekazanych przez partię wynika, że NFZ otrzymał zbyt małe środki finansowe z budżetu państwa, żeby zapewniać sprawne funkcjonowanie.

- Mamy sierpień, sytuacja trwa co najmniej od lipca, zatem przez pół roku szpital ma nie mieć środków na funkcjonowanie, na realizację swoich podstawowych zadań. Nie zgadzamy się na to, żeby Polacy umierali, bo w NFZ brakuje pieniędzy. Nie zgadzamy się również na prywatyzację ochrony zdrowia - podkreślała Sulima.

- To, co dzieje się dziś w szpitalu w Lublinie, to nie jest tylko lokalny kryzys. To jest symptom głębszego problemu, który dotyka całą publiczną ochronę zdrowia w Polsce. Jako partia Razem od dawna ostrzegaliśmy, że głodzenie szpitali przez niedofinansowanie, brak stabilnych budżetów i nieprzejrzyste decyzje NFZ doprowadzą do takiej sytuacji, w której pacjenci mogą zostać bez leczenia. Dziś widzimy to na własne oczy, bo pacjenci onkologiczni, walczący o życie, zostali pozbawieni terapii, a szpital nie otrzymuje zwrotu za wykonane świadczenia - zaznaczała Adrianna Drela z zarządu partii.

reklama

"Ukryta prywatyzacja"

Zdaniem Adrianny Dreli brak odpowiedzi na pytania zawarte w interwencji poselskiej, to brak odpowiedzialności, a brak funduszy to "ukryta prywatyzacja, bo kiedy państwo nie zapewnia leczenia, ludzie są zmuszeni szukać pomocy w sektorze prywatnym za własne pieniądze"

- A Jakie są koszty leczenia onkologicznego w sektorze prywatnym? Nie mówimy tutaj o zwykłej wizycie w Luxmedzie czy Medicover za 200 zł. To są kwoty sięgające ponad 100 tys. zł za całe leczenie. W praktyce oznacza to, że prywatne leczenie raka w Polsce jest dostępne tylko dla najbogatszych osób lub tych, którzy organizują zbiórki publiczne. I to właśnie dlatego Partia Razem sprzeciwia się prywatyzacji ochrony zdrowia, bo zdrowie to nie może być luksus. To są kwestie, które dotyczą dosłownie każdego z nas. Podkreślamy, że nie ma naszej zgody na to, co się dzieje i na pozostawienie pacjentów bez żadnej opieki - podsumowuje Drela.

Partia zapowiada, że dalej będzie nagłaśniać tę sprawę i oczekiwać odpowiedzi na przesłaną interwencję poselską.

Co na to sam szpital i NFZ?

O komentarz poprosiliśmy USK Nr 4. 

- Do szpitala nie wpłynęła żadna informacja o wstrzymaniu płatności przez Lubelski Oddział Wojewódzki Narodowego Funduszu Zdrowia w odniesieniu do jakiegokolwiek z realizowanych zakresów świadczeń. Refundacja usług medycznych odbywa się zgodnie z obowiązującą umową z NFZ oraz zatwierdzonym planem rzeczowo-finansowym. Oddział Onkologii Klinicznej i Chemioterapii nieprzerwanie realizuje wszystkie świadczenia z zakresu chemioterapii, zapewniając pacjentom najwyższy możliwy standard opieki - zapewnia Alina Pospischil, rzecznik prasowy USK Nr 4 w Lublinie.

Również NFZ odnosi się do sprawy.

- Nie jest prawdą, że tutejszy Oddział Funduszu wstrzymał Uniwersyteckiemu Szpitalowi Klinicznemu Nr 4 w Lublinie płatności za leczenie pacjentów w ramach chemioterapii.Lubelski Oddział Wojewódzki Narodowego Funduszu Zdrowia na bieżąco reguluje płatności, które wynikają z umów zawartych ze szpitalem. Zarówno dla dyrekcji Oddziału, jak i  przedstawicieli szpitala niezrozumiała jest narracja przedstawiona na konferencji prasowej - przekazała nam Małgorzata Bartoszek, rzecznik prasowy lubelskiego NFZ.

Treść interwencji poselskiej

Szanowny Panie Dyrektorze!

Do mojego biura poselskiego wpłynęły informacje od zaniepokojonych pacjentów onkologicznych z obszaru województwa lubelskiego, że Narodowy Fundusz Zdrowia 
wstrzymał płatności Oddziałowi Onkologii Klinicznej i Chemioterapii Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego nr 4 w Lublinie. W związku z tym pacjenci nie mogą kontynuować w USK chemioterapii. Nie ma ustalonych procedur przekazania pacjentów do innych lubelskich szpitali. Szpital należy do Krajowej Sieci Onkologicznej jako Specjalistyczny Ośrodek Leczenia Onkologicznego, w ramach którego realizuje świadczenia z zakresu leczenia zabiegowego chirurgicznego, chemioterapii i innych metod leczenia systemowego. W związku z powyższym, proszę o odpowiedź na następujące pytania: 

1. Czy Narodowy Fundusz Zdrowia opóźnia płatności na rzecz USK Nr 4 w Lublinie za wykonane świadczenia? Jeśli tak, to jakich świadczeń to dotyczy? O jakich kwotach 
zobowiązań mowa?

2. Jakie są przyczyny opóźnienia/wstrzymania płatności na rzecz ww. szpitala?

3. Czy Narodowy Fundusz Zdrowia przewiduje w ramach umów zawieranych na świadczenia w zakresie onkologii procedury przekazywania pacjentów onkologicznych, będących w trakcie leczenia, do innych szpitali, na okoliczność utraty płynności finansowej szpitala zakwalifikowanego jako Specjalistyczny Ośrodek Leczenia Onkologicznego w ramach Krajowej Sieci Onkologicznej?

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo