Lubek i Lubcia to urządzenia, które są bohaterami bajki wygenerowanej przez sztuczną inteligencję. Uciekają one z laboratoriów Politechniki Lubelskiej, żeby trafić do lubelskich podziemi i zamku.
Taką bajkę 22 listopada o godz 9.00 pracownicy Politechniki Lubelskiej przeczytają dzieciom z przedszkola nr 53 przy ul. Zachodniej 7 w Lublinie. Spotkanie zacznie krótka opowieść naukowców o tym, czym jest sztuczna inteligencja, jak działa i w jaki sposób może być wykorzystywana do generowania fascynujących opowiadań. Następnie dzieci będą miały okazję zapoznać się bliżej z głównymi postaciami opowieści, takimi jak czujnik zegarowy czy mikromierz. W rolę lektorów wcielą się pracownicy Wydziału Mechanicznego, a jednym z nich jest mgr inż. Ewelina Kosicka z Katedry Podstaw Inżynierii Produkcji. Jak zaznacza naukowczyni, przedszkolaki wykonały doskonałą pracę.
- Dzieci stały się współtwórcami historii. To one nadały imiona maszynom i urządzeniom, które wirtualnie opuszczają laboratorium Politechniki Lubelskiej, by odkrywać tajemnice lubelskich zabytków - mówi mgr inż. Ewelina Kosicka.
Jak zapowiada dr inż. Magdalena Zawada-Michałowska z Katedry Podstaw Inżynierii Produkcji, naukowcy Wydziału Mechanicznego planują kolejne akcje z czytaniem bajek.
- Chcemy odwiedzić inne przedszkola i szkoły w regionie. To wydarzenie łączy naukę ze świetną zabawą. Dzieci nie tylko zdobywają wiedzę, ale również rozwijają wyobraźnię, stają się empatyczne, kreatywne i twórcze - uważa dr Zawada-Michałowska.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.