- Najnowsze wieści. Chmielowa poleciała na pierwszą dłuższą wycieczkę poza Lublin. I stał się cud, Shani nagle ożyła i lata jak szalona – informuje Sokole Oko.
Dziewczynki w powietrzu radzą sobie bardzo dobrze. Shani, której pierwsza próba lotu nie była zbyt udana musiała odpocząć. Jak informowali pracownicy Przytuliska w Skrzynicach „Shani zleciała mniej więcej z taką gracją, z jaką wczoraj wchodziła do budki”. Sokolica zaliczyła więc krótki turnus rehabilitacyjny i jak informuje Sokole Oko "wróciła na chatę".
Komentarze (0)