- Borowy nie żyje. Nie wiedzieć czemu dopiero dziś pojawiła się informacja. Podobno był szukany, ale mimo nadajnika nie został znaleziony – poinformowano na profilu Sokole Oko.
Młody sokół zaginął 15 czerwca. - Ponad tydzień trzeba było czekać, aż łaskawie zostaną przekazane informacje. A byłyśmy przecież w niedzielę pod kominem kilka godzin. Nikogo z poszukiwaczy nie widziałam. Ale gdybyśmy wiedziały, byłoby więcej ludzi do szukania. Widać nie zależy nikomu. A Borowy radził sobie całkiem dobrze. Tak to niestety bywa – kończą obserwatorki gniazda na profilu na Facebooku Sokole Oko.
Borowy to był jeden z trzech młodych sokołów, syn Wrotki i otrutego Czarta. Ma dwie siostry - Shani i Chmielową.
Obecnie trwają poszukiwania ciała sokoła wędrownego.
O szczegółach będziemy informować.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.