reklama
reklama

Będą miliony na stadion żużlowy w Lublinie? Jak wygramy - obiecuje PiS. A posłanka Wcisło: a wiecie kto jest trenerem Motoru?

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Dominika Polonis

Będą miliony na stadion żużlowy w Lublinie? Jak wygramy - obiecuje PiS. A posłanka Wcisło: a wiecie kto jest trenerem Motoru? - Zdjęcie główne

foto Dominika Polonis

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Z Lublina Lech Sprawka wojewoda lubelski i Michał Moskal kandydat PiS na Sejm spotkali się na stadionie żużlowym, aby powiedzieć o tym, że jeśli wygrają wybory, Lublin dostanie z rządu ok. 150 mln zł na budowę stadionu żużlowego. Zanim rozpoczęła się konferencja prasowa na stadion z megafonem wbiegła poseł Marta Wcisło. - Wie pan kto jest trenerem Motoru Lublin? Wie pan kto jest managerem drużyny? - pytała, ale odpowiedzi nie uzyskala.
reklama

W środę (11 października) w mediach społecznościowych pojawiło się nagranie, na którym prezes PiS Jarosław Kaczyński występuje w towarzystwie szefa swojego gabinetu politycznego Michała Moskala i Lecha Sprawki wojewody lubelskiego. Ci ostatni ubiegają się o mandaty w niedzielnych wyborach. Sprawka – mandat senatora PiS, Moskal – mandat posła PiS. Kaczyński zadeklarował na nagraniu, że jeśli dalej będą rządzić dopilnują, że w Lublinie powstanie stadion żużlowy.

Na filmie widzimy Lecha Sprawkę stojącego z lewej, Michała Moskala z prawej strony, a w środku Jarosława Kaczyńskiego. - Władze miejskie sobie z tym nie dają rady. Ja mogę powiedzieć tak: jeśli będziemy przy władzy, to w przyszłym roku wpiszemy ten stadion do programu inwestycji strategicznych. Dofinansujemy go i stadion tak ważny powstanie - mówi Kaczyński. Spot trwa nieco ponad 30 sekund. Kończy się logo partii.

Obydwaj dziś przed stadionem zaprosili na konferencję prasową, na której mieli mówić o swoich planach. - Jest to rządowy program, do którego chcemy wpisać stadion żużlowy w Lublinie. 5 lat temu sfotografowaliśmy billboardy prezydenta Lublina, na których obiecywał stadion i nie zadziało się nic. Teraz wychodzimy z propozycją, chcemy pomóc. Przywozimy pieniądze żeby to zrealizować. Wpływy z PIT wzrosły, z CIT wzrosły, ale dalej sobie z tym nie radzicie i to jest standardowe dla Platformy Obywatelskiej. Pieniędzy nie ma i nie będzie – stwierdza Michał Moskal, kandydat PiS do Sejmu.

Moskal obiecuje, że te pieniądze będą, jeśli prezydent się zwróci o ich dofinansowanie. 150 mln zł to środki, których jak dotąd, nie było. - Jeżeli będziemy przy władzy, to w przyszłym roku wpiszemy ten stadion wpiszemy do programu inwestycji strategicznych. Oni nie potrafią, my potrafimy – kwituje Jarosław Kaczyński na nagraniu mając na myśli prezydenta Lublina i radnych Platformy Obywatelskiej.

Na miejsce konferencji przyjechała także poseł Marta Wcisło, która osobiście zadała kilka pytań Moskalowi. - Wie pan kto jest trenerem drużyny? Wie pan kto jest managerem Motoru Lublin? Wie pan kto jest kapitanem? - pytała Wcisło. Moskal na to nie potrafił odpowiedzieć.

- To nie jest zła inicjatywa i sama bym na to zagłosowała mimo że byłby to wniosek PiS. Jednak powinni przyjechać wcześniej niż na trzy dni przed wyborami i jeśli przyjechałby ten czy inny kandydat partii rządzącej i pokazał promesę, która jest potwierdzeniem, że środki są zapisane w budżecie państwa. Moje wnioski do budżetu państwa na współfinansowanie stadionu, co roku odrzucano. Chodziłam po wszystkich posłach PiS, prosiłam żeby poparli i mówili nie. Więc powiedziałam, żeby złożyli swój wniosek na stadion i wtedy go poprę. Nie mam z tym problemu. I też tego nie zrobili. Dziś, na trzy dni przed wyborami pan Moskal przypomniał sobie o kibicach żużla i przyjeżdża. On nie wie, kto jest kapitanem drużyny, trenerem, menagerem. Nic nie wie o żużlu. Na strefie VIP pojawił się przed wyborami - mówi Marta Wcisło, poseł na Sejm Ziemi Lubelskiej.

Posłanka podkreśla, że o ten stadion walczy od dawna. - We mnie się krew gotuje, bo walczę o stadion w samorządzie, popierałam wszystkie wnioski do budżetu o finansowanie drużyny, bo miasto daje duże pieniądze na Motor Lublin. W budżecie jest zapisane 8 mln na projekt budowy stadionu. Trzeba być bezczelnym, żeby przyjeżdżać przed samymi wyborami, krytykować prezydenta z PO, że daje pieniądze na żużel i jeszcze mówić, że to nasza wina, podczas gdy nie poparli mojego wniosku, ani wniosków w Radzie Miasta – zaznacza Marta Wcisło.

Co na to prezydent?

Na Facebooku prezydent Krzysztof Żuk opublikował oświadczenie w sprawie listu Jarosława Kaczyńskiego, prezesa PiS, który otrzymał od Michała Moskala.

- Od prezesa Jarosława Kaczyńskiego usłyszeliśmy, że chce on dofinansować budowę stadionu żużlowego, bo to bardzo ważna inwestycja. Prezes mówi też o nieudolności lubelskiego samorządu, więc pytam, w jaki sposób PiS dotychczas pomagał w tym temacie? Co do tej pory w sprawie stadionu zrobili jego posłowie? Czy nie odrzucili wniosku Poseł Marty Wcisło o wpisanie tej inwestycji do budżetu państwa? Z tego, co pamiętam także radni klubu PiS mieli wiele wątpliwości co do zasadności tej inwestycji i głosowali przeciwko budżetowi, w którym zapisano ok. 8 mln zł na sporządzenie dokumentacji technicznej – pyta Krzysztof Żuk, prezydent Lublina.

Żuk pyta również o to, o co spytała poseł Wcisło na miejscu konferencji. Dlaczego PiS zajął się wsparciem tej inwestycji na trzy dni przed wyborami, czyżby to klasyczne obietnice wyborcze bez pokrycia i mydlenie oczu Lublinianom? - Warto podkreślić, że to rząd PiS stworzył kuriozalne przepisy podatkowe, które wprost uderzają w budżety samorządów. Rząd PiS zabrał już Lublinowi ponad 300 mln zł podatków, które zapłacili nasi mieszkańcy. Te pieniądze powinny być zainwestowane tu w Lublinie, a nie zasilać budżet państwa. Za nie moglibyśmy budować szkoły, przedszkola, naprawiać drogi i realizować infrastrukturę sportową, w tym dla żużla, wszystko to, czego oczekują od nas mieszkańcy – zaznacza prezydent Lublina.

Dodaje również, że proces budowy obiektu jest bardzo zaawansowany. - Na tę inwestycję zabezpieczyliśmy ok. 8 mln zł w budżecie w celu sporządzenia dokumentacji projektowej, która już jest w trakcie realizacji, podobnie jak układ drogowy niezbędny do obsługi komunikacyjnej stadionu. Koncepcję stadionu mieszkańcy już znają, prezentowaliśmy ją wielokrotnie. Zbliża się czas na określenie modelu finansowania inwestycji. Mamy dwa wyjścia. Niech rząd zwróci odebrane Lublinowi dochody, a sami sobie ten stadion zbudujemy. Wystarczy, że nie będziecie przeszkadzać. Chcecie się dorzucić? To rozmawiajmy o konkretach, bo póki co to słyszymy tylko puste obietnice: jaki będzie poziom finansowania budowy stadionu ze strony rządu? 50%, 80% czy 100%? Kiedy podpisujemy promesę wstępną o dofinansowaniu? My jesteśmy gotowi nawet dziś – podsumowuje Krzysztof Żuk.

Nowy stadion ma powstać w dolinie Bystrzycy, gdzie niegdyś mieścił się Lubelski Klub Jeździecki. Takiemu rozwiązaniu sprzeciwiają się aktywiści. Formalnie ma to być obiekt sportowy z funkcją stadionu żużlowego, aby móc na nim organizować też inne imprezy sportowe.

Obecnie trwają prace projektowe. Szacowany koszt całej inwestycji to ok. 300 mln zł.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama