Międzynarodowa platforma "Preply" przygotowała ranking najbardziej nieuprzejmych polskich miast. Przeprowadzono ankietę wśród około 1550 mieszkańców z 19 największych miast.
- Ankieta zawierała pytania o częstotliwość obserwacji typowych niegrzecznych zachowań, poglądy na temat dawania napiwków oraz o to, kogo uważają za bardziej niewychowanych – miejscowych czy przyjezdnych. Po zebraniu i zsumowaniu danych, określiliśmy, które miasta są najmniej i najbardziej uprzejme, a które należą do najhojniejszych, wszystko to na skali od jednego do dziesięciu (dziesięć to najwyższy poziom). Wyniki naszego badania pokazały również, które niegrzeczne zachowania są najbardziej rozpowszechnione w polskich miastach - czytamy na stronie Preply.
Okazuje się, że najbardziej nieuprzejmym miastem jest Łódź, na drugim miejscu jest Lublin, a na trzecim Warszawa. Wśród niegrzecznych zachowań najcześciej wskazywano na np. zajmowanie się telefonem w miejscu publicznym, hałasowanie i niedawanie napiwków. Średnia ocena nieuprzejmości wynosiła 5,35. W przypadku Łodzi jest to 5,7, Lublina - 5,63, a Warszawy - 5,5.
- Zła sława ciągnie się za Łodzią od dwóch stuleci, głównie dlatego, że zawsze miała inny charakter niż pozostałe polskie miasta. Od momentu, w którym zaczęła się dynamicznie rozwijać jako osada fabryczna, była solą w oku Polski epoki romantyzmu. Gdy w Warszawie i Krakowie snuto sny o odzyskaniu niepodległości, tutaj po prostu zarabiano pieniądze. Jednak po upadku wielu zakładów i zmianie na ustrój socjalistyczny wzrost bezrobocia odbił się na ogólnym wizerunku miasta, które zaczęto w Polsce utożsamiać mocno na wyrost z centrum biedy, patologii i przestępczości - informuje Preply.
Przygotowano też listę miast, które uplasowały się najwyżej w rankingu konkretnych niegrzecznych zachowań w badaniu. Jedno z zestawień pokazuje, gdzie najczęściej wskazywano na utrudnianie włączanie się do ruchu. W tym przypadku Lublin jest na pierwszym miejscu.
Dodatkowo okazuje się, że w pięciu miastach - Lublinie, Łodzi, Krakowie, Bydgoszczy i Toruniu "miejscowi” mieszkańcy są bardziej niegrzeczni niż przyjezdni.
CZYTAJ TAKŻE: Najbardziej zakorkowane miejsca na świecie. Te polskie miasta znalazły się w pierwszej dwudziestce
Za to Lublin jest miastem, w którym daje się najwięcej napiwków. W ten sposób trafił na podium jako najbardziej hojne miasto. Z kolei najmniejsze napiwki daje się w Poznaniu.
Natomiast wśród najbardziej uprzejmych miasta są Szczecin i Wrocław. - Oba te miasta łączy również lokalizacja – oba są umiejscowione bliżej zachodniej granicy kraju. Może wpływać na tamtejsze średnie zarobki i zadowolenie z życia, a pośrednio – na większą uprzejmość. Życie w obu tych miastach płynie też nieco spokojniej, więc mieszkańcy są mniej zestresowani niż w innych miastach - czytamy na stronie.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.