Zaprzestać finansowania
Lubelskie środowiska narodowe i pro-life niedawno rozpoczęły zbiórkę podpisów pod swoją petycją. Chodzi w niej o to, by Miasto Lublin nie finansowało niektórych instytucji, stowarzyszeń i fundacji. Działacze informują, że mieszkańcy miasta, którzy się pod nią podpisali, chcą zaprzestania finansowania z publicznych pieniędzy podmioty, które popierały Strajk Kobiet i promują aborcję oraz ideologię LGBT.
CZYTAJ TAKŻE: Dwa miesiące Strajku Kobiet. I co dalej?
Aktywiści podkreślają też, że kilka miesięcy temu w wyniku obywatelskiego monitoringu systemu dotacji miejskich, wykazano, że Rada Miasta przeznacza ogromne sumy na dofinansowanie instytucji, które jawnie sprzeciwiają się konstytucyjnej zasadzie ochrony życia oraz zasadzie ochrony rodziny. Zdaniem działaczy generowanie kosztów przez dofinansowywanie podmiotów, których działania są sprzeczne z wartościami konstytucyjnymi – nie jest celowe i nie stanowi realizacji interesu publicznego. Jednocześnie uważają, że w czasie lockdownu, gdy wielu obywateli traci możliwość zarabiania, marnowanie publicznych pieniędzy na ideologie jest bulwersujące.
Aktywiści podkreślają, że chodzi głównie o działalność Galerii Labirynt w Lublinie. Instytucja organizowała m.in. wystawę "Nigdy nie będziesz szła sama" nawiązującą do Strajków Kobiet. Uczestnicy protestów mogli przesyłać zdjęcia czy transperty, a Galeria zrobiła z nich wystawę.Oprócz tego instytucja organizowała jeszcze kilka innych akcji, warsztatów i wystaw w nawiązaniu do LGBT, czy Strajków Kobiet.
Twórcy petycji wymieniają też Stowarzyszenie Homo Faber i Inną Fundację.
Ponad 3 tysiące podpisów
Autorzy petycji przypomnieli o swoim piśmie w środę (9 czerwca) w trakcie konferencji prasowej. Tego samego dnia odbyło się posiedzenie Komisji Skarg, Wniosków i Petycji, która opiniowała petycję.
- Ponad 3 tysiące mieszkańców podpisało się pod naszą inicjatywą. Inicjatywą, która jest głosem rozsądku i której celem jest chronienie Lublina przed marnotrawieniem pieniędzy. Jesteśmy najbardziej załużonym miastem w Polsce, więc jest to skandaliczna decyzja, że przy tak dużym długu marnotrawi się miliony złotych co roku na organizacje, instytucje, które promują szkodliwe rzeczy i ideologie - mówi Krzysztof Kasprzak z Fundacji Życie i Rodzina - To instytucje, które stały za Czarnym Protestem i Strajkiem Kobiet w trakcie którego manifestowano, demolowano kościoły, atakowano wiernych modlących się. Jestem ciekaw czy gdyby w Polsce powstawały organizacje, które atakowałyby synagogi i meczety, to czy radni chętnie dotowaliby tego typu organizacje - stwierdza.
- Dużo mówi się o tym, że władza razem z obywatelami powinna partycypować, jeżeli chodzi o zarządzanie w samorządach. Dzisiaj radni mają okazję, żeby pokazać, że to nie są frazesy i puste słowa, tylko faktycznie mogą dać głos obywatelom - dodaje Piotr Zduńczyk z Ruchu Narodowego.
CZYTAJ TAKŻE: Wystawa "Jesteśmy Ludźmi" w lubelskiej Galerii Labirynt. Artyści nie zgadzają sie na homofobię i dyskryminację LGBT+
Zduńczyk podkreślał też, że 3 tys. podpisanych lublinian pod petycją, to jego zdaniem dużo, jak na miasto wielkości Lublina i biorąc pod uwagę, że zbiórka podpisów odbywała się w trakcie najtwardszego lockdownu. - Ten wynik pokazuje, że mieszkańcy Lublina nie chcą finansowania lewicowej agendy z budżetu samorządu - podkreślił Zduńczyk.
Pełną treść petycji można znaleźć na stronie internetowej www.pilnujbudzetu.pl.
Ostatecznie Komisja głosami radnych klubu prezydenta Krzysztofa Żuka wydała negatywną opinię do petycji i z taką rekomendacją zostanie przedstawiona pod głosowanie na sesji Rady Miasta. Za wydaniem negatywnej opinii głosowali radni: Bartosz Margul, Grzegorz Lubaś, Zbigniew Jurkowski, Marcin Bubicz.
Konferencja prasowa w sprawie petycji "Pilnuj budżetu"
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.