1 czerwca w okolicy Zalewu Zembrzyckiego sprawca włamał się do restauracji, gdzie dokonał zniszczeń.
- Jak się okazało jego łupem padły lody, pomarańcz oraz napój gazowany. Wartość mienia to zaledwie kilkanaście złotych. Jednak łączne straty dokonane przez włamywacza przekraczają kilka tysięcy złotych - informuje nadkomisarz Kamil Gołębiowski z KMP w Lublinie.
Policjanci zabezpieczyli okoliczne monitoringi i namierzyli włamywacza. Okazało się, że to 41-letni mieszkaniec Lublina. Mężczyzna w poniedziłek (5 czerwca) został zatrzymany i usłyszał zarzuty kradzieży z włamanie w związku ze zniszczeniem mienia. Grozi mu do 10 lat więzienia.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.