W środę około godz. 8 rano 47-letnia mieszkanka Lublina została śmiertelnie potrącona przez samochód dostawczy. W czwartek lokalne media informowały o nowych ustaleniach w sprawie okoliczności wypadku na lubelskim deptaku - według nich mundurowi ustalili, że pojazd dwukrotnie przejechał kołami po kobiecie - najpierw auto miało przejechać po kobiecie przy manewrze cofania, a potem, gdy miało ruszyć do przodu. Za kierownicą dostawczaka siedział 25-latek. Był trzeźwy.
Przedstawiciel Komendy Miejskiej Policji w Lublinie oficjalnie nie potwierdza wersji o dwukrotnym przejechaniu 47-latki przez pojazd.
- Mamy zabezpieczone nagrania z monitoringu, sprawa będzie wyjaśniania. Kobieta została wciągnięta pod ten pojazd, mężczyzna prowadzący auto nie widział tej kobiety i na nią najechał. Dokładną rekonstrukcję tego zdarzenia drogowego wykona biegły. Kierowcy pojazdu zostało zatrzymane prawo jazdy. To mieszkaniec powiatu lubelskiego - mówi nadkom. Kamil Gołębiewski, oficer prasowy KMP w Lublinie.
Prokuratura zleciła przeprowadzenie sekcji zwłok ofiary tragicznego wypadku na deptaku. Jej wyniki mają być znane za około dwa tygodnie.
- W piątek jest sekcja zwłok, trzeba zrobić oględziny monitoringu. Należy przeprowadzić szereg dowodów, żeby sprawdzić, w jakim mechanizmie kobieta zmarła. Na razie nie zostały nikomu postawione żadne zarzuty. Śledztwo jest prowadzone w kierunku wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym. Śledczy sprawdzą także, czy pojazd nie był przeładowany - informuje prokurator Agnieszka Kępka, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Lublinie.
Kobieta była pracowniczką Wydziału Inwestycji i Remontów Urzędu Miasta Lublin.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.