Legionella pneumophila to bakteria znana od dawna. Występuje tam, gdzie jest mokro i ciepło. W naturalnym środowisku można spotkać ją m.in. w rzekach czy jeziorach, ale róniweż w źle utrzymanych urządzeniach klimatyzacyjnych czy zanieczyszczonych miejskich instalacjach wodociągowych.
W ostatnim czasie pojawiła się w Rzeszowie, gdzie wywołała zakażenia prwdopodobnie z powodu skażenia bakteryjnego wody w wodociągach. W wyniku zakażeń zmarło ponad 20 osób.
W związku z bakterią Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie przygotował publikację w ramach cyklu "Okiem Eksperta". Autorką tekstu pt. Legionella – co o niej wiemy, czy nam zagraża? jest dr hab. Marta Palusińska-Szysz, prof. UMCS z Katedry Genetyki i Mikrobiologii UMCS.
- W województwie lubelskim nie musimy obawiać się zagrożenia L. pneumophila bardziej niż w innych regionach kraju. Do końca nie wiadomo, co spowodowało epidemię legionellozy w Rzeszowie, jednak musiało dojść do skażenia systemu wodnego w tym mieście. Z pewnością wysoka temperatura przyczyniła się do rozwoju tych drobnoustrojów. Na szczęście wydaje się, że ta epidemia wygasa, nie przybywa kolejnych przypadków, a te osoby, które do tej pory zmarły na legionellozę, uległy zakażeniu już wcześniej. Poza tym nadchodzi jesień, a wraz z nią niższe temperatury powietrza - czytamy fragment publikacji.
Całość można znaleźć na stronie internetowej uczelni.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.