Kilka dni temu na numer alarmowy notorycznie dzwonił 26-letni mieszkaniec Lublina.
- Wykonał kilkadziesiąt połączeń, aż w końcu poinformował, że pod jednym z adresów w dzielnicy Czuby podłożona jest bomba. Ta informacja doprowadziła do szeregu niepotrzebnych czynności ze strony służb. Ostatecznie okazało się, że był to fałszywy alarm - informuje nadkomisarz Kamil Gołębiowski z KMP w Lublinie..
Policjanci przeanalizowali zgromadzone materiały i wpadli na trop 26-latka. Mężczyzna został zatrzymany przez dzielnicowych i trafił na komisariat. W czwartek (26 października) usłyszał zarzuty i decyzją prokuratora trafił pod dozór policji.
Grozi mu do 8 lat więzienia.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.