reklama
reklama

Lublin: Dokończą budowę chodnika przy ul. Pszczelej? Jest odpowiedź Ratusza

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Lublin: Dokończą budowę chodnika przy ul. Pszczelej? Jest odpowiedź Ratusza - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Z LublinaLeszek Daniewski z Rady Miasta Lublin prosił o dokończenie budowy chodnika przy ul. Pszczelej. Władze miasta już odpowiedziały.
reklama

Wiceprzewodniczący Rady Miasta Lublin Leszek Daniewski (klub prezydenta Krzysztofa Żuka) skierował do władz miasta interpelację. Dotyczy ona dokończenia budowy chodnika w rejonie ul. Pszczelej. 

Zaznaczył, że po kilkunastu latach jego starań i oczekiwań mieszkańców został wykonany przez miasto fragment brakującego chodnika między ul. Krężnicką i ul. Pszczelą. Zaplanowana inwestycja nie została jednak dokończona, bo częściowo przebiega przez tereny, będące w zarządzie PKP. Brakujący fragment, ok. 20 m, na terenie, należącym do kolei, uniemożliwia wytyczenie przejścia dla pieszych przez ul. Tęczową. Miałoby ono być tak wytyczone, żeby można było połączyć nowo wybudowane odcinki chodnika. 

reklama

Dalej dodał, że jego dotychczasowe rozmowy z kierownictwem PKP sprawiły, że zostało wykonane tylko dojście do przejazdu od strony ul. Krężnickiej. Z kolei to powoduje, że nowy chodnik nie spełnia swojego zadania.

- Aby dojść do niego, piesi zmuszeni są do przechodzenia przez jezdnię w miejscu nieoznaczonym, a następnie po nieurządzonym poboczu. Nie muszę przekonywać jak duże stwarza to niebezpieczeństwo. Dlatego zwracam się do Pana Prezydenta o podjęcie rozmów z dyrekcją PKP i zwrócenie się z prośbą o wykonanie brakującego odcinka, przebiegającego przez teren „kolejowy" - napisał Leszek Daniewski.

Poza tym, wiceprzewodniczący podziękował Zarządowi Dróg i Mostów za nadzór nad realizacją tego zadania oraz położenie nowego dywanika bitumicznego wzdłuż wybudowanego chodnika. - Z radością stwierdzam, że zdecydowanie poprawiła się nie tylko estetyka tego miejsca, ale przede wszystkim bezpieczeństwo mieszkańców - podsumowuje.

reklama

W odpowiedzi Artur Szymczyk - zastępca prezydenta ds. inwestycji i rozwoju napisał, że zostaną podjęte działania w kierunku podjęcia rozmów z dyrekcją PKP. 

- Wprawdzie do zadań własnych gminy należy zaspokajanie zbiorowych potrzeb wspólnoty, w tym m. in. w zakresie dróg gminnych, nie oznacza to jednak, że obowiązkiem gminy jest partycypacja w kosztach budowy dróg czy chodników na cudzym gruncie, nawet jeżeli służą one jako drogi dojazdowe do posesji niektórym mieszkańcom gminy - napisał Artur Szymczyk. - Jak słusznie podniósł Pan Radny, Gmina Lublin nie jest zarządcą terenu, na którym miałby powstać brakujący chodnik. Skoro nie przysługuje jej tytuł prawnorzeczowy do gruntu, to nie może być ona ani uprawniona, ani zobligowana do budowy m. in. chodnika jako obiektu budowlanego.

reklama

Na koniec stwierdził, że finansowanie z gminnego budżetu budowy w tym wypadku chodnika, na gruncie należącym osób trzecich może "pociągać za sobą odpowiedzialność organów gminy za naruszenie dyscypliny finansów publicznych".

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama