reklama
reklama

Lublin: Aplikacja naukowców KUL pomoże rolnikom w uprawach

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: KUL

Lublin: Aplikacja naukowców KUL pomoże rolnikom w uprawach - Zdjęcie główne

Aplikacja pomoże rolnikowi monitorować glebę i zdecydować ile, kiedy i czy w ogóle stosować nawóz, co zmienić, czym wzmocnić glebę. | foto KUL

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Z LublinaZmniejszenie o 20 proc. stosowania nawozów w uprawach nie zmniejsza plonów - udowadniają biotechnolodzy z Wydziału Medycznego KUL. Na podstawie tych badań powstaje aplikacja, która pomoże rolnikom prowadzić ich uprawy.
reklama

Badania są efektem dwóch projektów realizowanych przez zespół biotechnologów z KUL. Naukowcy z uczelni sprawdzali wpływ zastosowania rekomendacji Unii Europejskiej, nakazującej 20-procentowe ograniczenie nawożenia upraw azotem, na plonowanie i kondycję gleby. Taki cel ma zostać osiągnięty do 2030 roku. Obserwacje prowadzone są na 10-hektarowych polach przeznaczonych pod uprawę kukurydzy, pszenicy i rzepaku w gospodarstwie rolniczym pod Bydgoszczą prowadzonym przez Fundację Potulicką, współpracującą z KUL. Jeden z projektów realizowany jest w ramach programu „Nauka dla Społeczeństwa" i dotyczy monokulturowej uprawy kukurydzy. Drugi, pozyskany z Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, obejmuje również uprawy rzepaku i pszenicy. 

- Rolników interesuje, czy redukcja nawożenia nie oznacza zmniejszenia plonów. Wyniki naszych wieloletnich badań wskazują, że redukując ilość nawozów o 20 proc., plony nie zmniejszają się, nie namnażają się też chorobotwórcze patogeny czy szkodniki. Plonowanie pozostanie na podobnym poziomie jak przy zastosowaniu standardowej dawki nawożenia. Dla rolnika to oszczędność na kosztach nawozów, a dla konsumenta bardziej ekologiczna i zdrowa żywność - mówi dr hab. Agnieszka Wolińska, prof. KUL, kierownik Katedry Biologii i Biotechnologii Mikroorganizmów na Wydziale Medycznym KUL.

- Ciągle panuje taki pogląd, że jak sypniemy więcej nawozów, to plonowanie będzie lepsze. A niekoniecznie tak jest. Nawet dawki sugerowane przez producentów czasami są zbyt duże. My poszłyśmy o krok dalej i badamy, jak na plonowanie wpływa zmniejszenie nawozów mineralnych nie tylko o 20, ale też o 40 procent - dodaje specjalista badawczo-techniczny, Katarzyna Kagan.

Doświadczenia polowe prowadzone są na reprezentatywnym i dużym obszarze. Obejmują także bioróżnorodność gleby, czyli żyjące w niej mikroorganizmy.

- Materiał glebowy pobieramy zgodnie z zasadami rolnictwa precyzyjnego, czyli zarówno przed siewem danej rośliny, jak i po zbiorze dokładnie z tych samych miejsc, ustalonych na podstawie wskazań nadajników GPS - podkreśla dr Agnieszka Kuźniar, adiunkt w Katedrze Biologii i Biotechnologii Mikroorganizmów na Wydziale Medycznym KUL.

Nacisk podczas badań został położony na zdrowotność i żyzność gleby. To stan, w którym występuje równowaga chemiczna i biologiczna, warunkująca dobre plonowanie. - Jeśli będziemy mieć zdrowszą glebę, to w perspektywie będzie dawała wyższe plony. Nawozy sztuczne niszczą bioróżnorodność, ważne dla gleby mikroorganizmy. Jest wiele badań potwierdzających tezę, że trzeba zachować umiar w ich stosowaniu - mówi prof. Wolińska.

Jak dodaje Katarzyna Kagan, „ekosystem w ekosystemie żyje swoim ekosystemowym życiem". - Mikroorganizmy muszą odnaleźć się w nowym środowisku, jakim jest minimalnie zwiększona bądź zmniejszona dawka nawożenia. Używanie zbyt dużej ilości nawozów powoduje totalne rozregulowanie metabolizmu mikroorganizmów. Potrzebne jest zachowanie równowagi, i nasze badania mają w tym pomóc - mówi.

- Finalnym efektem badań będzie stworzenie aplikacji rolniczej na telefon. Jej wyjątkowość będzie polegała na tym, że będzie uwzględniała mnóstwo parametrów chemiczno-biologicznych, w tym bioróżnorodność, która nie jest standardowo badana przez np. stacje chemiczno-rolnicze. Sztuczna inteligencja i algorytmy, które będą sterowały tą aplikacją, będą bazowały na prawdziwych danych laboratoryjnych dotyczących danej gleby, warunków oraz systemu uprawy - mówi dr Kuźniar.

Wyjaśnia też, że aplikacja pomoże rolnikowi monitorować glebę i zdecydować ile, kiedy i czy w ogóle stosować nawóz, co zmienić, czym wzmocnić glebę.

- Nasza aplikacja będzie nowością, bo dotychczas kładziono nacisk tylko na chemizację rolnictwa, która jest niezbyt korzystna dla zdrowotności gleby pod kątem mikrobiologicznym. Obecnie świat idzie w kierunku biologizacji rolnictwa. Nasze badania oraz powstająca aplikacja ułatwi rolnikom prowadzenie ekologicznych i wydajnych upraw. Ostatecznie przyniesie to korzyści każdemu z nas, bo wszyscy jesteśmy konsumentami - mówi prof. Wolińska.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama