reklama
reklama

Koronawirus: Jak przebiegają szczepienia na Lubelszczyźnie?

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Pixabay - zdjęcie ilustracyjne

Koronawirus: Jak przebiegają szczepienia na Lubelszczyźnie? - Zdjęcie główne

Koronawirus: Jak przebiegają szczepienia na Lubelszczyźnie? | foto Pixabay - zdjęcie ilustracyjne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Z Lublina Wojewoda lubelski przedstawił najnowsze informacje dotyczące szczepień przeciwko COVID-19 w województwie lubelskim. Lubelszczyzna jest na 5. miejscu pod względem liczby szczepień w kraju, zostaną odmrożone łóżka "niecovidowe" w szpitalach. Odniósł się też do zastrzeżeń posła Michała Krawczyka, który wskazał błędy w organizacji punktów szczepień.
reklama

Lubelskie na 5. miejscu pod względem liczby szczepień

Wojewoda lubelski  Lech Sprawka (Prawo i Sprawiedliwość) przedstawił najnowsze statystyki dotyczące szczepień przeciwko COVID-19. Liczba szczepień ogółem wyniosła 645 tys., drugą dawką zaszczepiono ponad 175 tys. osób, a pierwszą ponad 469 tys. (stan na 4 maja). 

- W przypadku pełnego zaszczepienia, czyli obiema dawkami nasze województwo jest na piątym miejscu w kraju. Wskaźnik na 10 tysięcy wynosił 832 mieszkańców zaszczepionych w pełni. Jeśli o to chodzi, wyprzedzają nas: województwo dolnośląskie, mazowieckie, podlaskie i pomorskie - mówił Lech Sprawka w trakcie środowej (5 maja) wideokonferencji prasowej.

Wojewoda dodawał też, że w środę (5 maja) działalność zaczyna większość Powszechnych Punktów Szczepień, wśród których jest Punkt w Hali MOSiR Icemania przy Al. Zygmuntowskich. Na początek trafi tam łącznie 2,2 tys. szczepionek firm AstraZeneca i Moderna. - Możliwości szczepienia w tym punkcie są większe, ale pamiętajmy, że po pewnym czasie trzeba zapewnić możliwość zaszczepienia drugą dawką, a równolegle realizować szczepienia pierwszą dawką - dodawał Sprawka. 

Będzie więcej miejsc dla pajcentów "niecovidowych"

Oprócz tego zapowiedział rozpoczęcie odmrażania łóżek dla pacjentów "niecovidowych" w szpitalach. W ciągu najbliższych dni będzie ich 80 więcej. Do 10 maja takie miejsca będą w Zamościu, Chełmie i w szpitalu przy al. Kraśnickiej w Lublinie.

- W kolejnym tygodniu, od 10 do 17 maja, planujemy następne odmrożenia - mówił Sprawka. - Będą odmrożone kolejne 242 łóżka. Na to będą składały się odmrożenia w szpitalu w Puławach, w Radzyniu Podlaskim, w Łęcznej, w Tomaszowie Lubelskim, w Krasnymstawie, w szpitalu wojskowym w Dęblinie, w szpitalu im. Jana Bożego w Lublinie - m.in. na oddziale dziecięcym - oraz w wojewódzkim szpitalu w Chełmie - wymieniał wojewoda.

Udostępnianie takich łóżek możliwe jest dzięki coraz mniejszym liczbom zakażeń chorych hospitalizowanych z powodu COVID-19. Również z powodu takich spadków wygaszona została już część modułów w szpitalu tymczasowym w hali Targów Lublin przy ul. Dworcowej. Liczba miejsc w tym miejscu zmalała ze 140 do 84 na oddziale wewnętrznym oraz z 20 do 10 na oddziale respiratorowym.

Kompletnie niepotrzebna awantura

Wojewoda odniósł się też do sprawy, którą w ostatnim czasie poruszył m.in. lubelski poseł Michał Krawczyk (Koalicja Obywatelska). Chodzi o akcję "Zaszczep się w majówkę" w ramach której zaszczepić się przeciwko COVID-19 mogą wszyscy zainteresowani. Ale chodzi o osoby z aktywnym e-skierowaniem, niemające jeszcze wyznaczonego terminu szczepienia i osoby, które mają już wyznaczony termin. Na szczepienie można przyjść "z marszu", czyli  bez wcześniejszego zapisywania się na konkretny termin, czy godzinę. Akcja trwa od 1 do 5 maja i jest prowadzona w mobilnym punkcie na Placu Zamkowym pod Zamkiem Lubelskim w Lublinie.

-  Dlaczego szczepionki, które trafiły do kontenera ustawionego na Placu Zamkowym w majowy weekend w Lublinie, przed którym ludzie musieli stać w chłodzie i deszczu nie trafiły do punktu szczepień na Icemanii, który jest zamknięty. Zamknięty tylko i wyłącznie dlatego, że nie przyjechały do niego szczepionki - mówił w trakcie wtorkowej (4 maja) konferencji prasowej Michał Krawczyk. - Punkt jest przygotowany od 29 kwietnia (...) dziś jest szósty dzień, w którym mieszkańcy Lublina i regionu mogliby się szczepić. Nie są szczepieni tylko i wyłącznie dlatego, że Rząd do tego miejsca nie przywiózł szczepionek.

- Przypominam, że akcja miała dwa cele: upowszechnienie idei szczepień oraz rodzaj pilotażu czy będą chętni do korzystania ze szczepień w takiej formule. Te punkty mobilne były dedykowane głównie osobom, które już miały wystawione e-skierowanie, ale nie wzięły udziału w procesie zajmowania terminów, czyli nie wykazały żadnej aktywności w tym zakresie zarezerwowania terminu - wyjaśniał w środę (5 maja) wojewoda. 

Sprawka stwierdził, że porównywanie funkcjonowania punktu pod Zamkiem z innym punktami jest nietrafione. Dodawał też, że kolejki do punkty na Placu Zamkowym były długie do południa, a potem już nie. 

- Szkoda, że pan poseł nie przyjechał też po południu. Zobaczyłby, że ludzie nie stoją w wielogodzinnych kolejkach. Spodziewając się pogorszania warunków atmosferycznych, udostępniony został autobus, w którym po zaszczepieniu pacjenci mogli poczekać 15 minut. Z pewnej idei robimy jakieś źródło kolejnej awantury - kompletnie niepotrzebnej - stwierdził wojewoda.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama