reklama
reklama

Jarosław Kaczyński: "Mamy pierwszą ofiarę śmiertelną demokracji walczącej". Lubelscy politycy z prezesem PiS

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Screen - Prawo i Sprawiedliwość/Facebook

Jarosław Kaczyński: "Mamy pierwszą ofiarę śmiertelną demokracji walczącej". Lubelscy politycy z prezesem PiS - Zdjęcie główne

Konferencja prasowa | foto Screen - Prawo i Sprawiedliwość/Facebook

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Z LublinaLubelscy politycy - Sylwester Tułajew i Mariusz Kamiński towarzyszyli Jarosławowi Kaczyńskiemu na konferencji prasowej dotyczącej niedawno zmarłej Barbary Skrzypek.
reklama

Lubelski poseł Prawa i Sprawiedliwości Sylwester Tułajew i europoseł PiS - Mariusz Kamiński uczestniczyli w konferencji prasowej Jarosław Kaczyńskiego - prezesa PiS. Odbyła się ona w poniedziałek (17 marca) w Warszawie. Dotyczyła niedawno zmarłej Barbary Skrzypek.

- Towarzyszyłem Prezesowi Prawo i Sprawiedliwość Jarosławowi Kaczyńskiemu podczas konferencji prasowej przed Prokuraturą Okręgową w Warszawie - przekazał Sylwester Tułajew. - Prezes PiS J. Kaczyński: Mamy w Polsce demokrację walczącą i mamy pierwszą ofiarę śmiertelną. To, co zrobiła prokuratura z ś.p. Barbarą Skrzypek to był skandal pod każdym względem. To jest czysto polityczne przedsięwzięcie i Roman Giertych jest tu człowiekiem szczególnie zaangażowanym. Co spowodowało straszne zdenerwowanie, które doprowadziło do tragedii? Osoba prokurator Wrzosek. Opinia skrajnej, ogarniętej agresją osoby, w oczywisty sposób nie mogła być w tego rodzaju sprawie obiektywna. Ta sprawa doprowadziła Barbarę Skrzypek do niebywałego stanu i można było to złagodzić, podejmując decyzję o dopuszczeniu pełnomocnika - czytamy na profilu Facebook Tułajewa.

reklama
Rozwiń

Z kolei na profilu Facebook Mariusza Kamińskiego opublikowany został krótki wpis ze zdjęciem z konferencji i dopiskiem - "Pani Basiu, będziemy pamiętać i nie damy zapomnieć".

Rozwiń

Barbara Skrzypek była sekretarką, urzędniczką i współpracownicą Jarosława Kaczyńskiego. Pełniła funkcję szefowej kancelarii oraz dyrektora biura prezydialnego partii PiS. Była pełnomocniczką Instytutu im. Lecha Kaczyńskiego, czyli głównego udziałowca spółki Srebrna. To spółka zajmująca się prowadzeniem działalności reklamowej i medialnej, wynajmem oraz zarządzaniem nieruchomościami własnymi lub dzierżawionymi w Warszawie.

Skrzypek zmarła 15 marca.

- Barbara Skrzypek zmarła w sobotę. Potwierdzając tę informację w TV Republika szef PiS zasugerował, że za jej śmierć odpowiedzialni są prokuratorzy, którzy w środę, 12 marca, przesłuchiwali ją - w charakterze świadka - w śledztwie ws. spółki Srebrna - informuje Polska Agencja Prasowa.

Jak dalej podaje PAP przesłuchanie prowadziła prok. Ewa Wrzosek. Zapewniła ona, że Skrzypek i jej pełnomocnik nie zgłaszali żadnych uwag co do przebiegu przesłuchania. Z kolei samo przesłuchanie miało odbyć się w przyjaznej atmosferze. Natomiast - jak również dodaje PAP - politycy PiS "zwracali uwagę na fakt, że w przesłuchaniu nie mógł wziąć udziału pełnomocnik Skrzypek".

reklama

- Mamy w Polsce demokrację walczącą i mamy pierwszą ofiarę śmiertelną demokracji walczącej - mówił na poniedziałkowej konferencji prasowej, Jarosław Kaczyński. - To, co zrobiła prokuratura z panią ś.p. Barbarą Skrzypek, to był skandal pod każdym względem. Samo prowadzenie sprawy, prawomocnie umorzonej przez sędzię, która przez nowe władze została skierowana do sądu okręgowego, awansowana. (...) Mimo wszystko tę sprawę umorzyła, bo po prostu nie ma żadnej materii dla tej sprawy 

Prezes PiS zaznaczył, że do "strasznego zdenerwowania" Barbary Skrzypek, które  z kolei"doprowadziło do tragedii", przyczyniła się "osoba pani prokurator Wrzosek". 

- Jej opinia, opinia skrajnej, ogarniętej agresją i w związku z tym całkowicie nieobiektywnej osoby, która mówi o zemście, która smakuje na zimno, osoby, która w oczywisty sposób nie mogła być w tego rodzaju sprawie obiektywna. To właśnie była główna przyczyna. Barbara Skrzypek, którą bardzo dobrze znałem, była osobą delikatną, bardzo dzielną i twardą, ale z drugiej strony delikatną - dodawał Kaczyński.

reklama

Polityk zapowiedział  że PiS złoży wnioski "dyscyplinarne i karne". Mają być one wobec osób, które prowadziły sprawę, a do tego zdaniem Kaczyńskiego - ujawniały informacje ze śledztwa w sposób nieuprawniony.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo