reklama

Dron nad Belwederem. Lubelski poseł Konfederacji komentuje [WIDEO]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Joanna Niećko

Dron nad Belwederem. Lubelski poseł Konfederacji komentuje [WIDEO] - Zdjęcie główne

Bartłomiej Pejo | foto Joanna Niećko

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Z LublinaSłużba Ochrony Państwa zneutralizowała drona, który pojawił się nad Belwederem. Do sprawy odniósł się lubelski poseł Konferencji - Bartłomiej Pejo. - Część ludzi pewnie zaraz uzna, że to spisek ukraiński, a część będzie tamtych wyzywać od ruskich onuc - komentuje parlamentarysta.
reklama

Dron nad Belwederem

W mediach społecznościowych - na profilu premiera Donalda Tuska został opublikowany wpis.

- Przed chwilą Służba Ochrony Państwa zneutralizowała drona operującego nad budynkami rządowymi (Parkowa) i Belwederem. Zatrzymano dwóch obywateli Białorusi. Policja bada okoliczności incydentu - czytamy we wpisie opublikowanym w poniedziałek (15 września) wieczorem na profilu Facebook szefa rządu.

W Belwederze mieszka Prezydent RP, obok jest Kancelaria Premiera RP, Ministerstwo Obrony Narodowej i ambasada Rosji. 

Wiceszef MSWiA o incydencie

Na antenie TVN24 odniósł się do tego Maciej Duszczyk -  podsekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji.

reklama

-  Dron latał w terenach, na których nie powinien, został ściągnięty na dół - powiedział Maciej Duszczyk, którego dziennikarz zapytał: Co znaczy ściągnięty na dół?To znaczy, że użyto pewnych technik, które spowodowały to, że ten dron nie mógł dalej latać. I w tym przypadku zatrzymano również te osoby, które sterowały tym dronem (...) To miejsca, które są pod specjalnym nadzorem. Oczywiście nie powiem jakie są techniki ochrony budynków rządowych i Belwederu. Tam mieszkają najważniejsze osoby w państwie. To jest miejsce, które musi być pod specjalnym nadzorem i również musi posiadać najnowocześniejsze techniki, tak żeby ten region chronić i te osoby chronić. 

reklama

Dodał, że prowadzone jest obecnie postępowanie. Operatorzy drona zostali przesłuchani w nocy.

- Zobaczymy, jaki będzie wynik całych tych procedur. Dla mnie bardzo dobrą informacją jest to, że to bardzo szybko zadziałało. Pojawił się dron i w ciągu dosłownie bardzo krótkiego czasu został zneutralizowany, a te osoby zatrzymane. Państwo zadziałało ponownie w taki sposób, że Służba Ochrony Państwa sprawdziła się bardzo dobrze - stwierdził.

Lubelski poseł komentuje

Sprawę skomentował poseł Konfederacji - Bartłomiej Pejo (wybrany do Sejmu RP z okręgu obejmującego m.in. Lublin, pochodzi ze Świdnika). W poniedziałek późnym wieczorem zamieścił wpis i krótki filmik na Facebooku.

reklama

- Drony nad Belwederem, zatrzymano Białorusinów! Nad Belwederem i infrastrukturą rządową pojawiły się drony, doniesienia mówią, że obsługiwane przez Białorusinów. Część ludzi pewnie zaraz uzna, że to spisek ukraiński, a część będzie tamtych wyzywać od ruskich onuc. To dobry pretekst do refleksji, a dla niektórych opamiętania. Nie dajmy się skłócić informacyjnymi doniesieniami, hamujemy emocje, nie upraszczamy obrazu rzeczywistości, myślmy samodzielnie i logicznie. Bądźmy świadomi wojny informacyjnej w przestrzeni publicznej. Naród wewnętrznie skłócony jest najłatwiejszy do pokonania - czytamy na proflu Bartłomieja Pejo.

Nowe informacje

Następnego dnia po całym incydencie portal Onet.pl przekazał nowe informacje, z których wynika, że operatorem drona nie była dwójka Białorusinów, a Białorusinka i obywatel Ukrainy.

reklama

- 21-letni Ukrainiec, który sterował dronem latającym nad Belwederem, przebywa w Polsce legalnie od ośmiu lat, a 17-letnia Białorusinka przyjechała do niego kilka dni temu - ustalił nieoficjalnie Onet. - Prawdopodobnie był to zwykły turystyczny lot - słyszymy od naszego informatora, ale służby wciąż to sprawdzają, a 21-latkowi grozi do pięciu lat więzienia. - czytamy na Onecie. -  Funkcjonariusze Służby Ochrony Państwa bardzo czujnie i szybko zadziałali, wykryli osoby, które były operatorami tego drona. Jest to młoda Białorusinka i jej dwudziestoparoletni kolega z Ukrainy. Te osoby były bezpośrednio zatrzymane przez funkcjonariuszy Służby Ochrony Państwa. Została powiadomiona policja, która też przyjechała na miejsce i przejęła te osoby - relacjonował cytowany przez Onet Jacek Dobrzyński, rzecznik koordynatora służb specjalnych.

W poprzednim tygodniu - w nocy z 9 na 10 września polską przestrzeń powietrzną naruszyły rosyjskie drony. Szczątki większości z nich zostały znalezione na terenie województwa lubelskiego.

Rozwiń

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo