Na nagraniu widać Chmielową, która siedzi na kominie PGE Elektrociepłowni w Lublinie i obserwuje miasto. - Wrotka zna już to wszystko. Mieszka u nas prawie 10 lat. Ale dla Chmielowej to musiało być trudne doświadczenie. Czajnika nie było. Na razie zakładamy, że po prostu gdzieś się poszwendał z nudów – czytamy w poście Sokolego Oka.
Przypominamy, że rzadki widok drapieżników w okresie zimowym jest normalny. Sokoły tylko czasami odwiedzają gniazdo. Lubelski Netflix na żywo ponownie będziemy mogli obserwować, gdy zrobi się ciepło.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.