Reżyserka podkreśla, że ostatni rok zmienił bardzo wiele w jej życiu zawodowym. - Przyjęcie mojego filmu „Zielona granica” zarówno w Polsce, jak i za granicą spowodowało, że odbyłam wiele bliskich oraz dalekich podróży, spotkań i debat. Mogłam pogłębić wiedzę na temat zagadnień, których dotyczy nasz film, poznać ofiary i sprawców związanych ze zjawiskiem migracji, spotkać ludzi odważnych, którzy wiele ryzykują, by pomóc bliźniemu w potrzebie. Mogłam dyskutować o lękach społecznych, strategiach politycznych, rzeczywistych powodach i rozmiarach tego wyzwania, ale też profitów, jakie politycy różnej maści z nich czerpią – wylicza Agnieszka Holland.
Reżyserka podkreśla, że te doświadczenia pozwoliły jej dostrzec propagandową narrację wydarzeń.
- Konstrukt kozła ofiarnego, figury wroga jest starym i wypróbowanym pomysłem. Mogą nim być łatwo migranci, terroryści, naboje w wojnie hybrydowej Łukaszenki, przestępcze watahy, ciapate śmieci, roznosiciele wirusów i pasożytów. Potem łatwo tych nieludzi pozbawić wszelkich praw, a w konsekwencji anihilować – mówi. - Zatroskani politycy słusznie podkreślają, że przecież nie możemy przyjmować wszystkich, a za morzem czeka rzekomo miliard chętnych, by nas najechać – nie przebiera w słowach reżyserka.
Agnieszka Holland odniosła się jednak nie tylko do polskiej polityki, ale i ostatnich wyborów w USA. - Kultura popularna, filmy i powieści science fiction wszystko przewidziały. Nie bez powodu po pierwszym wyborze Trumpa w topowych sprzedażach Amazon zaczęły królować dystopie, jak Orwell. Na kogoś takiego jak Trump przygotował nas serial "House of Cards", ale dla stworzenia postaci podobnej do Elona Muska potrzeba więcej wyobraźni pisarskiej – zaznacza.
Holland podkreśla także, że „wcześniej europejska literatura stworzyła Frankensteina, Golema, Fausta, a także aż zbyt realistyczne fantazje Franza Kafki”.
- Ładujemy akumulator przemocy i nienawiści, a następnie przez różne media rozpowszechniamy to kłamstwo. Znieczulamy się na cierpienie innych, wyzbywamy empatii – podsumowała reżyserka.
Agnieszka Holland
Agnieszka Holland jest reżyserką filmową, teatralną, jak i scenarzystką filmową. W latach 1966–1971 studiowała na Wydziale Filmowym i Telewizyjnym Akademii Sztuk Scenicznych (FAMU) w Pradze. Uznanie widzów i krytyków zdobyła filmem pt. „Aktorzy prowincjonalni” (1978). Ugruntowaną pozycję w polskim kinie uzyskała za sprawą filmu historycznego pt. „Gorączka”. Produkcja została nagrodzona na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych.
Po ukończeniu filmu pt. „Kobieta samotna” (1981) Agnieszka Holland wyemigrowała do Francji, gdzie została po wprowadzeniu w Polsce stanu wojennego. Następnie realizowała filmy we Francji, w Niemczech i Stanach Zjednoczonych. Jej produkcje „Gorzkie żniwa” i „Europa, Europa” były nominowane do Oscara.
W 2007 r. wróciła ze swoimi filmami do Polski. Od tamtego czasu nakręciła m.in.: „W ciemności” (film z 2011 r. nominowany do Oscara w kategorii najlepszy film nieanglojęzyczny), „Obywatel Jones” (produkcja z 2019 r. nagrodzona Złotymi Lwami na 44. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni), „Zielona granica” (film z 2023 r., który otrzymał nagrodę specjalną jury Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Wenecji). Jest laureatką m.in. Platynowych Lwów podczas 46. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni (2021) oraz nagrody FIPRESCI Platinum Award, którą zdobyła na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Sofii. W 2021 r. otrzymała Platynowe Lwy za całokształt twórczości. Holland kręciła również niektóre odcinki popularnego amerykańskiego serialu „House of Cards”.
Jako pierwsza kobieta w historii była przewodniczącą Europejskiej Akademii Filmowej. Pełniła tę funkcję w latach 2021–2024. W świecie filmowym uważana jest za jedną z mistrzyń sztuki reżyserskiej. Jej filmy, pomimo upływu lat, zachowują aktualność ze względu na uniwersalizm poruszanej tematyki egzystencjalnej. Wyróżnia je też wyjątkowa wrażliwość humanistyczna oraz przywiązanie do wolności i praw człowieka.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.