Matka trójki dzieci ukradła dwa plecaki. Złodziejka 2 lipca opuszczała ośrodek na Wrotkowie w takim pośpiechu, że nie zwróciła uwagi na zaklinowaną nóżkę dziecka między wózkiem a słupkiem. Co więcej przekazała jeden z plecaków dziecku aby pomogło w wyniesieniu go z ośrodka. Pokrzywdzeni stracili łącznie dwa telefony i kamerę. Wartość strat oszacowali w sumie na 3 tysiące złotych.
Po wczorajszych publikacjach nagrania z monitoringu do dyżurnego komisariatu rozdzwoniły się telefony z informacjami o kobiecie. Jeszcze tego samego dnia kryminalni zatrzymali złodziejkę. Okazała się nią 33-letnia mieszkanka Lublina. Policjanci w całości odzyskali skradzione plecaki z zawartością telefonów i kamery. Kobieta spodziewała się wizyty policjantów, ponieważ miała informację nawet od członków rodziny, że jest rozpoznawalna na nagraniu z monitoringu. 33-latka dobrowolnie poddała się karze 6 miesięcy prac społecznych i karze grzywny.