Premier Donald Tusk w piątek (10 maja) przyjął rezygnacje kilku ministrów, w tym szefa resortu rozwoju i technologii - Krzysztofa Hetmana z Lublina. Pozostali, którzy zrezygnowali to: Marcin Kierwiński (Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji), Borys Budka (Ministerstwo Aktywów Państwowych) i Bartłomiej Sienkiewicz (Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego). Każdy z nich zamierza startować w czerwcowych wyborach do Parlamentu Europejskiego.
- Ministrowie, którzy dzisiaj się z nami żegnają wykonali swoje zadania. Oczekiwałem od tych ministrów efektywnego działania, a czasami twardego. Te pierwsze miesiące to były miesiące "rozbijania muru". Dzisiaj nadchodzi czas porządkowania - mówił Donald Tusk w trakcie konferencji prasowej.
Kierwińskiego zastąpi Tomasz Siemoniak, który będzie jednocześnie ministrem, ale wciąż pozostanie na stanowisku koordynatora ds. służb specjalnych.
Z kolei Sienkiewicza ma zastąpić Hanna Wróblewska. W przeszłości pełniła funkcję dyrektor Zachęty Narodowej Galerii Sztuki w Warszawie.
Natomiast na miejsce Budki wskazano ekonomistę Jakuba Jaworskiego.
Zaś miejsce po Hetmanie przejmie poseł Krzysztof Paszyk.
- Niektórym się wydaje, że do tych stanowisk są długie kolejki. Jak się ludzie dowiadują, na czym polega ta praca, jak widzą, że nie są to zawsze długie kariery, trzeba mieć dużo wyobraźni i determinacji, by decydować się na wzięcie tej odpowiedzialności - przekonywał premier.
Krzysztof Hetman (Trzecia Droga) wystartuje z wyborach do PE po raz kolejny. Tym razem kandyduje z pierwszego miejsca listy województwa wielkopolskiego.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.