W sobotę (24 sierpnnia) w Trzebini w województwie małopolskim doszło do niebezpiecznej sytuacji.
- Jak przekazał w rozmowie z RMF FM Karol Jakubowski z zespołu prasowego PKP PLK, o godz. 16:00 maszynista pociągu relacji Żary - Lublin, wyjeżdżając ze stacji Trzebinia, nie zatrzymał się przed semaforem, który wskazywał sygnał "stój" - informuje RMF FM. - Maszynista użył sygnału radio-stop i zatrzymał swój pociąg oraz pociąg, który nadjeżdżał z naprzeciwka - powiedział cytowany przez radio.
Z kolei z naprzeciwka jechał pociąg relacji Przemyśl - Zielona Góra. Finalnie oba pociągi zatrzymały się od siebie w odległości 100-200 metrów.
Nikt nie ucierpiał, a załogi obu składów były trzeźwe.
- Z informacji policji wynika, że pociągiem relacji Żary - Lublin jechało 600 osób, a w składzie jadącym z Przemyśla do Zielonej Góry było 390 podróżujących - dodaje RMF FM.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.