Mieszkańcy dzielnicy Czechów Północny zauważyli duże zaśmiecenie terenu w rejonie stacji benzynowej BP przy skrzyżowaniu ul. Zelwerowicza i Bohaterów Września. Chodzi o wylot ulicy Ireny Sendlerowej od strony stacji benzynowej. O pomoc do władz miasta w imieniu mieszkańców, zwrócił się radny miejski Stanisław Brzozowski (Prawo i Sprawiedliwość).
- Jest tam mały plac, na którym zatrzymują się samochody. Z moich obserwacji wynika, że są to przeważnie młodzi ludzie, którzy zakupione napoje i słodycze konsumują w tym miejscu prowadząc życie towarzyskie - napisał w interpelacji do prezydenta Krzysztofa Żuka, Stanisław Brzozowski.
Radny zaproponował, że może wystarczyłoby postawić tam kosze na śmieci, bo poza śmieceniem nic nagannego młodzi tam nie robią. Dodał, że ul. Sendlerowej to droga gruntowa praktycznie nie uczęszczana, więc parkowanie u jej wylotu nie zagraża plynnosci ruchu.
- Po rozmowach z właścicielem działki przylegającej do placyku i ulicy wiem, że zgodzi się na ustawienie koszy na śmieci na swoim terenie, np.: przy krawężniku opisywanego placu - podsumowuje Brzozowski.
Odpowiedzi na interpelację jeszcze nie ma. Jednak okazuje się, że wskazany teren sprawdzili funkcjonariusze Straży Miejskiej.
- Informacja o zaniedbaniach porządkowych znajdujących się na terenie miejskim została przekazana do Miejskiego Architekta Zieleni, ze względu na to, że znajdują się one na terenie zielonym. W sprawie pozostałych zaniedbań, znajdujących się na terenie prywatnym, podejmiemy kontakt z właścicielami lub zarządcami tych działek - tłumaczy naszej redakcji, Ryszarda Bańka ze Straży Miejskiej Miasta Lublin.