Koleiny, wybrzuszenia i uskoki
Najgorszy stan nawierzchni jest od skrzyżowania z ulicą Fulmana do jednej z nieruchomości, gdzie są koleiny, wybrzuszenia i uskoki podłużne oraz poprzeczne. Wiele do życzenia pozostawia też chodnik od strony domków jednorodzinnych, który jest głównym ciągiem komunikacyjnym nad Zalew Zemborzycki. Brakuje też odpowiedniego oświetlenia drogowego od skrzyżowania z ulicą Bernarda Wapowskiego do pętli autobusowej linii nr 6 i ścieżki rowerowej od strony bloków.
Radny: "Miała być szybka przebudowa"
W imieniu mieszkańców o przebudowę w interpelacji prosi miejski radny Piotr Popiel, który przypomina też jednocześnie, że Rada Dzielnicy Wrotków i Rada Miasta Lublin zabiegają o remont od wielu lat.
- Doskonale pamiętamy wystąpienie Pana Prezydenta (Krzysztof Żuk – przyp., red.) z 2012 roku, kiedy obiecał Pan szybką przebudowę tego odcinka i budowę „starej części ulicy Nałkowskich”. Po kilku latach oczekiwań, pomimo zapowiedzi remontu, a nawet umieszczenia planowanych działań w budżecie na 2019 i 2020 r. nic się nie zmieniło – napisał Piotr Popiel (Prawo i Sprawiedliwość), przypominając, że o potrzebie przebudowy wspominał jeszcze w trakcie grudniowej sesji Rady Miasta.
Na razie frezowanie
Popiel dodał też, że w tym momencie gmina Lublin nie ma gruntów umożliwiających wykonanie pełnej przebudowy drogi. Jednocześnie jego zdaniem należy opracować jeszcze w tym roku dokumentację, uruchomić procedury i wywłaszczenie właścicieli nieruchomości. Póki co apeluje o tymczasowe sfrezowanie nawierzchni, co ułatwi codzienną jazdę kierowcom.
Interpelacja do prezydenta Miasta wpłynęła 31 lipca, który z kolei ma teraz dwa tygodnie na odpowiedź.