Centrum Studiów KUL dla Osadzonych to oferta edukacji dla osób przebywających w Areszcie Śledczym w Lublinie i w innych zakładach karnych w Polsce. Jest to nowa inicjatywa Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II. Centrum - zgodnie z treścią listu intencyjnego podpisanego w tej sprawie z Centralnym Zarządem Służby Więziennej - ma umożliwić skazanym naukę na poziomie wyższym oraz przyswojenie wartości etycznych i humanistycznych.
Uroczysta inauguracja prac uruchamiających Centrum Studiów KUL dla Osadzonych odbyła się 12 kwietnia w Areszcie Śledczym w Lublinie.
Centrum Studiów KUL dla Osadzonych - jak podkreślił rektor KUL ks. prof. Mirosław Kalinowski - "staje się nie tylko wiodącym w Polsce, ale może być też stawiane za wzór dla wszystkich jednostek penitencjarnych w całym świecie". Uruchomienie ośrodka planowane jest na październik.
Rektor przypomniał też, że zaangażowanie KUL w resocjalizację osadzonych w Areszcie Śledczym w Lublinie poprzez edukację już trwa. - Od roku 2013 jest intensywna współpraca, natomiast wiele programów było realizowanych już od ponad 20 lat. Mamy 30 absolwentów - zaznaczył ks. prof. Mirosław Kalinowski.
W ceremonii udział wzięli m.in. minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek, wiceministrowie sprawiedliwości Michał Woś i Marcin Romanowski, a także dyrektor generalny Służby Więziennej gen. Jacek Kitliński, który wspólnie z rektorem KUL podpisał list intencyjny w sprawie zasad funkcjonowania nowego ośrodka.
- Wśród osadzonych, którzy chcą studiować, i którzy kończą studia, przytłaczająca większość to osoby, które później - wychodząc już na wolność - są zresocjalizowane i nie powracają do wcześniejszych przestępstw, które spowodowały ich kłopoty - zwrócił uwagę minister Czarnek, który zapowiedział też, że Centrum Studiów KUL dla Osadzonych będzie współfinansowane przez dwa ministerstwa; pieniądze przekaże resort sprawiedliwości oraz resort edukacji i nauki. - Ministerstwo Sprawiedliwości na uruchomienie centrum, a Ministerstwo Edukacji i Nauki na jego prowadzenie w formie zwiększenia subwencji o około dwa miliony złotych - mówił Czarnek.
Z kolei wiceminister sprawiedliwości Michał Woś podkreślił, że resocjalizacja osadzonych jest równie ważna jak wymierzona im kara. - Centrum Studiów KUL staje się niezwykle ważnym punktem na mapie polityki penitencjarnej w ramach całego horyzontu narzędzi, które Służba Więzienna posiada" - powiedział Woś, zaznaczając też, że dla każdego osadzonego jest jasne, że dodatkowa możliwość kształcenia - poza codziennym monotonnym życiem za kratami - jest wyróżnieniem.
CZYTAJ TAKŻE: Lublin: KUL stawia na sztuczną inteligencję. Nowy kierunek
Uczelnia zaznacza, że powstające Centrum to pierwsza w Europie tego typu agenda uniwersytecka. Jej utworzenie ma zapewnić możliwości systemowej edukacji podczas odbywania kary pozbawienia wolności więźniom nie tylko z aresztu w Lublinie, ale też innym, przebywającym w różnych zakładach karnych w Polsce. Zadaniem Centrum jest dostosowanie oferty edukacyjnej, uskutecznienie kształcenia oraz koordynacja naboru na studia oraz dalszych etapów kształcenia.
Z myślą o tegorocznych absolwentach i innych potencjalnych zainteresowanych osadzonych z wyższym wykształceniem (minimum licencjat) władze KUL potwierdziły gotowość uruchomienia naboru na II stopień studiów na kierunku Nauki o Rodzinie. Obecnie trwają intensywne prace nad przygotowaniem stosownej specjalności, adekwatnej do potrzeb rynku pracy i uwzględniającej sytuację formalno-prawną osadzonych.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.