Policjanci drogówki na alei Solidarności w Lublinie zatrzymali do kontroli kierowcę mercedesa.
- Mężczyzna oświadczył, że nie ma przy sobie dokumentów i podał swoje dane ustnie. Podczas legitymowania funkcjonariusze zauważyli, że mężczyzna chce wprowadzić ich w błąd i podaje nieprawdziwe dane – informuje mł. asp. Kamil Karbowniczek z komendy wojewódzkiej w Lublinie.
Mimo wszystko kierujący szedł w zaparte i nie chciał podać poprawnych danych. Konieczne było przewiezienie go do komendy.
- Tam wyszły na jaw powody kłamstwa. Okazało się, że 21-latek poszukiwany był Europejskim Nakazem Aresztowania, dwoma listami gończymi i czterema zarządzeniami. Do odsiadki ma wyroki m.in. za rozbój, pobicie oraz uszkodzenie mienia i paserstwo – wylicza asp. Kamil Karbowniczek.
21-latek trafił już do zakładu karnego, gdzie spędzi blisko trzy lata.