Niewłaściwie przeprowadzony remont?
Do mieszkania w jednym z budynków przy ul. Lubartowskiej w zeszłym roku, wprowadziła się rodzina, któa od samego początku zgłasza problemy wynikające z niewłaściwego przeprowadzenia remontu lokalu. Chodzi o niedoróbki i towarzyszące im konsekwencje. Mieszkańcy zgłaszają np. odpadający tynk ze ścian i grzyb na ścianach. Wszystko opisał wiceprzewodniczący Rady Miasta Lublin - Marcin Nowak (klub prezydenta Krzysztofa Żuka) w interpelacji do władz miasta, do którego mieszkańcy zwrócili się o pomoc.
CZYTAJ TAKŻE: Lublin: w centrum miasta grasują szczury. Radny Marcin Nowak proponuje rozwiązanie problemu
- W związku z przyjętą przeze mnie interwencją od mieszkańców Lublina w sprawie katastrofalnego stanu nieruchomości przy ulicy Lubartowskiej, proszę o niezwłoczne podjęcie działań w zakresie remontu niniejszego mieszkania należącego do zasobów ZNK i zapewnienia przebywającym w nim osób nowego docelowego lokalu - napisał Marcin Nowak. - Według lokatorów, liczne pisma kierowane w tej sprawie do Zarządu Nieruchomości Komunalnych, pozostają niestety bez odpowiedzi, a stan lokalu coraz poważniej zagraża zdrowiu znajdujących się tam osób.
Nie podano, o który dokładnie budynek chodzi.
Były kontrole
Z odpowiedzi zastępcy prezydenta ds. inwestycji i rozwoju wynika, że remont mieszkania skończył się jesienią 2020 roku. Po remoncie tynków, podłóg, wymianie stolarki i urządzeń sanitarnych wyposażony został w kocioł gazowy dwufunkcyjny do celów c.o. i c.w.
- Po skargach lokatora na brak wentylacji w pokoju, zawilgocenie ścian łazienki i odpadający tynk z sufitu pracownicy ZNK kontrolowali lokal, ostatnio 20.09.2021 r. W pomieszczeniu kuchni potwierdzono odspojone szpachlowanie z farbą z sufitu, zawilgoconą ścianę między łazienką a kuchnią oraz podwyższoną wilgotność powietrza w mieszkaniu. Zawilgocenie ściany w łazience przy brodziku wskazuje na zalewanie jej. Stwierdzono również ślady dawnych przecieków z dachu - obecnie dach ma nowe pokrycie z papy - napisał Artur Szymczyk, zastępca prezydenta Miasta Lublin ds. inwestycji i rozwoju.
Dodatkowo poinformował, że kuchnia i łazienka mają wentylacę grawitacyjną, której poprawne działanie potwierdza protokół kominiarski. Zgodnie z obowiązującymi warunkami technicznymi i Polskimi Normami kuchnia i łazienka powinny mieć zapewnioną wentylację, a pokoje są wentylowane pośrednio i nie wymagają osobnych przewodów wentylacyjnych.
Winni lokatorzy?
Zastępca prezydenta podkreśliła, że za prawidłowość wentylowania mieszkania odpowiada lokator, poprzez odpowiednio częste otwieranie okien następuje wymiana zużytegio i wilgotnego powietrza.
- Wobec potwierdzenia prawidłowości działania przewodów wentylacyjnych, nie znajduje się podstaw do stwierdzenia, że występujące zawilgocenie w mieszkaniu jest następstwem wadliwie wykonanego remontu. Wobec powyższego wskazany niewłaściwy stan lokalu może być spowodowany sposobem jego użytkowania przez lokatorów. Systematyczne i prawidłowe wietrzenie mieszkania jest podstawą do utrzymywania lokalu w należytym stanie - zaznaczyl w piśmie, Artur Szymczyk.
Na koniec poinformował, że w związku ze stwierdzonymi usterkami tynku, Zarząd Nieruchomości Komunalnych zobowiązał wykonawcę remontu do usunięcia uszkodzeń po uzgodnieniu terminu odpowiadajacego najemcom i w sposób jak najmniej uciążliwy dla mieszkańców. Jednocześnie przekazał, że przyznanie innego mieszkania nie leży w kompetencjach ZNK.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.