Do zatrzymania poszukiwanego Bartłomieja B. doszło w środę (16 października) wieczorem na terenie województwa podkarpackiego.
- Funkcjonariusze ustalili miejsce pobytu poszukiwanego 34-latka dzięki działaniom operacyjnym. Policjanci z Wydziału Poszukiwań i Identyfikacji Osób KWP w Lublinie oraz w Rzeszowie zatrzymali go ukrytego na poddaszu pustostanu w miejscowości Żarnowa. W działaniach wsparli ich również policjanci z wydziałów kryminalnych. Zatrzymany 34-latek został przetransportowany do policyjnego aresztu KWP w Rzeszowie - informuje nadkomisarz Andrzej Fijołek, rzecznik prasowy KWP w Lublinie.
W czwartek (17 października) zapadnie decyzja co do jego dalszego losu. Za podwójne zabójstwo grozi mu dożywocie.
Poszukiwania mężczyzny trwały od 7 października. Wówczas uciekł ze szpitala psychiatrycznego w Radecznicy w powiecie zamojskim. W poszukiwaniach codziennie brało udział 300 policjantów. Uciekiniera szukali z lądu i powietrza na terenach powiatu zamojskiego i biłgorajskiego oraz województwa podkarpackiego. Wykorzystano policyjny śmigłowiec, drony oraz psy służbowe. Na drogach tworzone były posterunki blokadowe, policjanci kontrolowali pojazdy sprawdzając czy nie podróżuje w nich poszukiwany. Weryfikowali także każdą informacje na temat miejsca przebywania 34-latka przekazywane nam przez osoby postronne.
Bartłomiej B.
W lipcu Komenda Policji w Biłgoraju otrzymała zawiadomienie, że w jednym z pomieszczeń w nieruchomości w miejscowości Zagumnie (gm. Biłgoraj) bliscy odnaleźli nieprzytomnego mężczyznę – Stanisława B. (65 l.), który miał poważne obrażenia głowy. Kiedy służby przyjechały do rannego ojca, w innym pomieszczeniu odkryły zwłoki jego syna, 45-letniego Wojciecha B., który miał poważne obrażenia głowy.
Nowa Gazeta Biłgorajska ustaliła, że 2 września zmarł Stanisław B. - pokrzywdzony ojciec sprawcy, który od dnia ataku przebywał w szpitalu.
- Z tego powodu zarzut w zakresie, w którym poszkodowany jest ojciec sprawcy, zostanie zmieniony z usiłowania zabójstwa na dokonanie zabójstwa, gdyż mężczyzna od czasu zdarzenia przebywał w szpitalu i teraz nastąpił skutek w postaci śmierci - wyjaśniał prokurator Rafał Kawalec, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Zamościu.
Bartłomiej B. został wówczas tymczasowo aresztowany i przebywał w Zakładzie Karnym w Zamościu, do szpitala w Radecznicy trafił w związku z próbą samobójczą.
Z doniesień medialnych wynika, że mężczyzna uciekł przez wygiętą kratę w oknie łazienki w trakcie zmiany warty. Po ucieczce z ośrodka wszczęto śledztwo w sprawie niedopełnienia obowiązków przez dwóch funkcjonariuszy służby więziennej, które wszczęła Prokuratura Rejonowa w Zamościu. Pracę stracił już szef Służby Więziennej na Lubelszczyźnie. Płk Piotr Burak został odwołany przez ministra sprawiedliwości Adama Bodnara ze stanowiska dyrektora okręgowego.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.