Kolejne ataki na polskie służby
Od kilku lat na granicy polsko-białoruskiej dochodzi do ataków migrantów na polskie służby. Cudzoziemcy próbują przedostać się do Polski - część z nich nielegalnie.
W ostatnim czasie doszło do ataku na policjantów - w rejonie granicy na odcinku województwa podlaskiego.
- Podczas patrolu polsko-białoruskiej granicy zostały obrzucane kamieniami samochody funkcjonariuszy PolskaPolicja. Uszkodzone zostały dwa pojazdy. Policjantom nic się nie stało - poinformowała Podlaska Policja w środę (5 czerwca) w serwisie X - dawniej Twitter.
Z kolei we wtorek (4 czerwca) Komenda Główna Straży Granicznej przekazała, że grupa cudzoziemców w rejonie Placówki SG w Białowieży podczas próby nielegalnego przekraczania granicy rzucała konarami drzew, strzelała z procy oraz rozpylała gaz w kierunku polskich patroli.
- Jeden z funkcjonariuszy Straży Granicznej został uderzony konarem drzewa w głowę w okolice oka. Został przewieziony do szpitala, w którym obecnie przebywa. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo - przekazała Komenda Główna Straży Granicznej. - Od początku tego roku w atakach na polskie patrole ochraniające granicę polsko-białoruską zostało rannych w sumie 8 funkcjonariuszy Straży Granicznej.
Zakaz przebywania przy granicy
W ubiegłym tygodniu premier Donald Tusk zapowiadał zmiany w rejonie granicy., w tym przywrócenie tzw, strefy buforowej. To strefa przygraniczna, gdzie mogą przebywać tylko i wyłącznie służby. Miałyby być to strefa o szerokości "mniej więcej 200 metrów" i objąć 27 miejsc na Podlasiu, w tym 26 w powiecie hajnowskim.
CZYTAJ TAKŻE: Granica polsko-białoruska: Premier zapowiada zmiany. Skutek ataku migranta na polskiego żołnierza
Z pierwszy informacji przekazywanych przez media wynikało, że strefa zacznie obowiązywać 4 czerwca. W poniedziałek (3 czerwca) minister spraw wewnętrznych i administracji Tomasz Siemoniak przekazywał, że przewidywane są kilkudniowe konsultacje rozporządzenia, które miało wprowadzić strefę. - Z natury rzeczy nie wejdzie ono jutro w życie. W projekcie była podana data, b musi być podana (...) Prosimy o te kilka dni, by móc się przyjrzeć temu. Diabeł tkwi w szczegółach. Chcemy w minimalny sposób utrudnić życie obywatelom, mieszkańcom, przedsiębiorcom, turystom, organizacjom z tych terenów - mówił Tomasz Siemoniak, podkreślając, że przede wszystkim chodzi o zagwarantownie bezpieceństwa żołnierzom i funkcjonariuszom służącym przy granicy.
Szef resortu został zapytany czy strefa będzie rozciągać się ok. 200 m, czy jak wynika z treści proponowanego rozporządzenia - nawet na kilometr w głąb Polski. - Chcemy, by te odległości od granicy nie były w żadnym z miejsc większe niż potrzeba, niż służby to uznają za absolutnie niezbędne - powiedział Siemoniak.
Portal Onet przekazał, że "Konsultacje w sprawie wprowadzenia strefy buforowej odbędą się w Podlaskim Urzędzie Wojewódzkim w środę i w czwartek – poinformowała w poniedziałek PAP rzeczniczka wojewody podlaskiego Inga Januszko-Manaches". - Powiedziała, że zostaną na nie zaproszeni samorządowcy i przedsiębiorcy z terenów, które mają być objęte ograniczeniami, a także media. Dodała, że wojewoda ma przekazać w piątek do MSWiA swoje rekomendacje po konsultacjach - czytamy na Onecie.
Zakaz przebywania ma obowiązywać przez 90 dni.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.