Miasto Biłgoraj od lat prowadził spory z prywatnymi przedszkolami. Urzędnicy twierdzą, że dotacje na prywatne przedszkola były przez placówki pobierane niewłaściwie. Spory sądowe trwały latami, a jeden z nich skończył się wyrokiem Sądu Najwyższego, który nakazał przedszkolu zwrot ogromnej dotacji pobranej z Urzędu Miasta.
Kasa wraca na konto miasta
O sprawie pisze Nowa Gazeta Biłgorajska.
CZYTAJ TAKŻE: Biłgoraj chce milionów od przedszkoli !
Trochę to trwało, ale pieniądze w kwocie 361 tys zł. pojawiły się już na koncie miasta, a dziś (25 września), podczas sesji Rady Miasta, radni przyklepią wpływ do budżetu.
Radny Rosłan ostrzega: bez profesjonalnej pomocy będzie ciężko
Sprawy sądowe z przedszkolami przez wiele lat prowadził ówczesny burmistrz Janusz Rosłan i jego prawnicy. Teraz Rosłan jako radny Rady Miasta pyta dlaczego obecny burmistrz rozwiązał umowę z pełnomocnikiem, który przez wiele lat prowadził skomplikowane spory sądowe oraz kto będzie teraz prowadził sprawy sądowe i czy jakiś profesjonalny pełnomocnik się tymi sprawami w ogóle zajmie:
- W przypadku niewyznaczenia profesjonalnego pełnomocnika proszę o podanie przyczyn. Przy podejmowaniu decyzji dot. udzielenia pełnomocnictwa do prowadzenia spraw proszę o wzięcie pod uwagę, że dziedziny takie jak planowanie przestrzenne czy finansowanie zadań oświatowych, zwłaszcza w zakresie udzielania dotacji ze środków publicznych przedszkolom prywatnym, wymagają specjalistycznej wiedzy i analizy orzecznictwa jakie pojawiło się na przestrzeni nawet kilkunastu lat. Podmioty prowadzące spór z Gminą Miasto Biłgoraj korzystają z pomocy wyspecjalizowanych kancelarii prawnych prowadzących postępowania w tych dziedzinach na terenie całego kraju. Zmiana pełnomocnika miasta na obecnym etapie prowadzonych postępowań i wyznaczenie radcy lub kancelarii, która nie specjalizuje się w ww. tematyce, może negatywnie wpłynąć na dalszy przebieg postępowań - uzasadnia swoje obawy Janusz Rosłan
Nowa władza ciągle się wdraża
Powyższą interpelację radny Rosłan złożył prawie miesiąc temu, dokładnie 29 sierpnia. Póki co odpowiedzi burmistrza i jego urzędników na stronie BiP Urzędu Miasta brak. Ale biorąc pod uwagę odpowiedzi jakie udzielane są przez burmistrza i jego ekipę radnym i redakcji Nowej Gazety Biłgorajskiej, rzeczywiście warto przemyśleć co się mówi.
Przypomnijmy: na pytanie jednego z radnych kto zastąpi rzecznika prasowego UM burmistrz odpowiedział: ” pewna osoba”. Na jednej z ostatnich sesji burmistrz zapewniał, że nic nie wie o zamkniętym placu zabaw przy „Trójce” podczas gdy dyrektor szkoły twierdzi, że zgłosił problem w maju, a od czerwca ma wycenę naprawy z podpisem burmistrza. ZOBACZ TUTAJ
Na uwagę zasługuje również odpowiedz p.o. rzecznika prasowego UM, który poinformował redakcję, że rodzice dzieci żłobkowych będą płacić kaucję w wysokości 1500zł, a kilka dni później dyrektor żłobka dementowała tę informację. Na pytania i o błędne informacje urzędnicy odpowiadają nam, że … ciągle się jeszcze wdrażają w nową rolę…..
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.