Jeszcze dwa tygodnie temu kibice zastanawiali się, czy szybciej karierę żużlową zakończy 48-letni duńczyk Nicki Pedersen reprezentujący Innpro ROW Rybnik, czy 43-letni Jarosław Hampel. Ostatecznie to polak zdecydował się, że miniony sezon w Zielonej Górze był tym ostatnim. Żużlowiec ścigał się przez 27 lat!
Jarosław Hampel przez wiele sezonów ścigał się w cyklu Grand Prix. Dwa razy był indywidualnym wicemistrzem świata, a dokonał tego w 2010 i 2013 roku. Hampel z reprezentacją Polski wywalczył sześć złotych medali drużynowych mistrzostw świata. Był również indywidualnym mistrzem świata juniorów.
Polak decyzję o zakończeniu kariery ogłosił w piątek (5 września) w Lublinie podczas gdy miejscowy Motor walczył o finał PGE Ekstraligi z Bayersystem GKM Grudziądz. Hampel wyszedł na murawę przed biegami nominowanymi i kibicom ogłosił swoją decyzję.
Dlaczego w Lublinie? Być może dlatego, że prezes Jakub Kępa wielokrotnie powtarzał, że chciałby, aby zawodnik zakończył karierę właśnie w jego mieście. Tak też się stało, choć w Motorze Hampel nie jeździ już dwa lata.
Zawodnik zanotował w tym sezonie swoją najgorszą średnią 1,474 pkt. Tak niskiej nie miał dotąd nigdy w karierze. - Wewnętrznie czułem, że dłużej już nie dam rady się ścigać - mówił Jarosław Hampel na antenie Eleven Sports 1.
W Motorze Lublin Hampel ścigał się od 2020 do 2023 roku. To w tym ostatnim roku zdobył Drużynowe Mistrzostwo Polski.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.