reklama

Ronaldo strzelił, ale Motor Lublin nie wygrał

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Screenshot z Canal+

Ronaldo strzelił, ale Motor Lublin nie wygrał - Zdjęcie główne

foto Screenshot z Canal+

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportPiłkarze Motoru Lublin zanotowali czwarty remis w obecnym sezonie PKO BP Ekstraklasy. W 9. kolejce rozgrywek podopieczni trenera Mateusza Stolarskiego podzielili się punktami w wyjazdowym starciu z Zagłębiem Lubin.
reklama

W wyjściowym składzie na tę potyczkę po raz pierwszy w trwającej kampanii znalazł się Paskal Meyer. 20-latek skorzystał na absencji z powodu kontuzji Herve Matthysa i wskoczył do zestawienia. Zawodnik sprowadzony do klubu latem wcześniej rozegrał tylko 13 minut przeciwko Górnikowi Zabrze.

Spotkanie nie rozpoczęło się dobrze dla defensywy Motoru. Już w 6. minucie rywale otworzyli bowiem wynik, po tym jak do siatki trafił Leonardo Rocha. Napastnik gospodarzy wykorzystał wrzutkę z prawego skrzydła, przeskoczył Marka Bartoša i zapewnił "Miedziowym" prowadzenie. Do dośrodkowania doszło po błędzie Meyera.

Jeszcze w pierwszym kwadransie gry lublinianie mieli okazję, by doprowadzić do wyrównania. Jednak po kąśliwym uderzeniu z rzutu wolnego autorstwa Bartosza Wolskiego dobrą interwencją wykazał się stojący między słupkami miejscowych Dominik Hładun. W następnych fragmentach pierwszej połowy bramkarz Zagłębia miał jeszcze kilka okazji, żeby się wykazać w swoim fachu. "Motorowcy" stworzyli bowiem kilka sytuacji w ofensywie, ale Karolowi Czubakowi, Ivo Rodriguesowi oraz Filipowi Lubereckiemu brakowało lepszego wykończenia lub odrobiny szczęścia. Tym samym gospodarze zeszli na przerwę z prowadzeniem.

reklama

Rozmowa w szatni z trenerem i zmiany dokonane przez sztab szkoleniowy pomogły żółto-biało-niebieskim odmienić losy spotkania. Najpierw, bardzo ładnego gola strzelił Jakub Łabojko. Pomocnik lubelskiego zespołu odebrał wślizgiem rywalowi piłkę przed polem karnym, a następnie posłał futbolówkę pod poprzeczkę, wyrównując na 1:1.

"Miedziowi" nie zdążyli jeszcze otrząsnąć się z utraty pierwszej bramki, a kilkadziesiąt sekund później Motor zadał kolejny cios. Tym razem po kontrze na listę strzelców wpisał się Fabio Ronaldo. Skrzydłowy rozpoczął mecz na ławce rezerwowych, ale siedem minut po wejściu na boisko zaliczył debiutanckie trafienie w barwach lubelskiego klubu.

W dalszej części drugiej połowy Zagłębie dążyło do wyrównania. Ekipa z Lubina dopięła swego w 85. minucie gry. Wówczas z rzutu karnego celnie uderzył Michális Kossídis, który ustalił rezultat na 2:2. To sprawiło, że Motor musiał zadowolić się czwartym remisem w ósmym rozegranym w tym sezonie meczu.

reklama

W następnej kolejce żółto-biało-niebiescy zmierzą się przed własną publicznością z Radomiakiem Radom. Początek tej konfrontacji zaplanowano w poniedziałek, 29 września o godzinie 20:30.

Zagłębie Lubin - Motor Lublin 2:2 (1:0)
Bramki: Leonardo Rocha 6, Michális Kossídis 85 (z rzutu karnego) - Jakub Łabojko 51, Fabio Ronaldo 52

Zagłębie: Hładun – Lučić (81 Jakuba), Ławniczak, Nalepa, Ćorluka (82 Diaz), Dąbrowski, Kocaba, Szmyt, Radwański (63 Wdowiak), Reguła (63 Sypek), Rocha (63 Kossídis)

Motor: Brkić – Stolarski (68 Wójcik), Bartoš, Meyer, Luberecki, Łabojko (68 Samper), Rodrigues, Wolski (81 Scalet), Król (46 Ndiaye), van Hoeven (46 Ronaldo), Czubak

reklama

Żółte kartki: Reguła, Nalepa. Kocaba - Rodrigues, Łabojko, Meyer, Wolski

Sędziował: Łukasz Karski (Słupsk)

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo