reklama

W Lublinie będzie mógł rozwinąć skrzydła

Opublikowano:
Autor:

W Lublinie będzie mógł rozwinąć skrzydła - Zdjęcie główne

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportJakub Jamróg przyznaje, że dołączył do "Koziołków", ponieważ zapewniono go, że w lubelskim klubie będzie mógł pokazać swoją pełną wartość.

Nowy żużlowiec Motoru był gościem programu telewizyjnego Eleven Call Live. Zawodnik wyjaśnił, dlaczego zdecydował się opuścić Betard Spartę Wrocław i zasilić klub z Lublina.


- Lublin chodził mi od dłuższego czasu po głowie. Szukałem dla siebie więcej "tlenu" w drużynie i miejsca. To jest sport drużynowy, ale jest w tym sporo indywidualności. Każdy z nas, oprócz stawek finansowych, szuka też miejsca, w którym może rozwinąć skrzydła. Miejsca, w którym będzie się mocniej na niego stawiało. W Lublinie mi to zapewniono. We Wrocławiu czasem brakowało takiej większej wiary we mnie. Oczywiście, nic nie ma za darmo i muszę udowadniać swoją wartość. Nikt po czterech kolejnych zerach nie będzie mi dawał następnych meczów. Do tego klub, atmosfera, kibice... Teraz ich niestety na stadionie nie będzie, ale ja głęboko wierzę, że w tym roku jeszcze się zobaczymy. Tor w Lublinie też bardzo mi odpowiada, przypomina mi ten w Tarnowie, z którego się wywodzę - wyjaśnił wychowanek Unii Tarnów.


Jakub Jamróg opowiedział też widzom kanału Eleven, jak wyglądała jego codzienność w ostatnich tygodniach, podczas "krajowej kwarantanny".


- Na nudę nie narzekam. Czego ja nie robiłem w ostatnim czasie... Mieliśmy to szczęście, że udało nam się przeprowadzić do naszego domu na wsi przed tą całą sytuacją (wprowadzeniem obostrzeń związanych z pandemią koronawirusa - przyp. red.). Super dla mojej rodziny, moich synów, że nie musieliśmy tego trudniejszego okresu spędzać w bloku. Synowie by go roznieśli... Wykonuję prace "okołodomowe". Bawię się w stolarza, ślusarza. Nie zapominam o sporcie, cały czas trenuję - powiedział na antenie programu Eleven Call Live.


Od dziś, 25 maja, ma ruszyć procedura wykonywania testów na koronawirusa SARS-CoV-2, którym zostaną poddani żużlowcy, członkowie ekip i osoby funkcyjne PGE Ekstraligi. 29 maja ruszą treningi, natomiast 12 czerwca to data rozpoczęcia sezonu najlepszej żużlowej ligi świata. W premierowym spotkaniu podopieczni trenera Macieja Kuciapy zmierzą się na wyjeździe z Betard Spartą Wrocław. Początek meczu zaplanowano na godz. 18. Rywalizacja będzie odbywać się bez udziału publiczności, do odwołania ograniczeń przez władze państwa. Treningi także będą odbywać się bez udziału publiczności.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE