W minionych rozgrywkach eWinner 2. Ligi Motor miał wywalczyć awans do wyższej ligi. Drużyna trenera Marka Saganowskiego zaliczyła dobrą rundę wiosenną, co pozwoliło lublinianom zająć miejsce gwarantujące udział w barażach o Fortuna 1. Ligę. W półfinale baraży Motor pokonał Wigry Suwałki, ale już w decydującym meczu żółto-biało-niebiescy polegli w Chorzowie w starciu z Ruchem.
CZYTAJ TAKŻE: Marta Daniewska złożyła rezygnację ze stanowiska prezesa Motoru Lublin. "Nie wszystko poszło w zgodzie z moimi wartościami"
Stąd gruntowna przebudowa w Motorze. Z pracą pożegnał się Marek Saganowski i jego sztab szkoleniowy oraz kilkunastu zawodników, niejednokrotnie kluczowych dla zespołu, jak choćby najlepszy strzelec Michał Fidziukiewicz.
Miliarder Zbigniew Jakubas, właściciel Motoru, postawił na nieznanego szerzej i niedoświadczonego młodego szkoleniowca - Stanisława Szpyrkę. Ten z kolei musiał skompletować niemal zupełnie nowy zespół.
Co z tego wyniknie, okaże się za kilka miesięcy. Tymczasem Motor zaczyna ligę w niedzielę, 17 lipca, wyjazdowym meczem z Garbarnią Kraków. Początek spotkania o godz. 13.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.