Świetny mecz Orlen Oil Motoru. Łatwo nie było

Z powodu złych warunków pogodowych mecz Grudziądza z Lublinem przekładano już dwukrotnie, ale finalnie w czwartkowy wieczór wreszcie doszedł do skutku. Zazwyczaj GKM u siebie był w stanie postawić się Motorowi, więc zapowiadały się spore emocje. 

Faktycznie pierwsza seria takich dostarczyła, bo chociaż lublinianie wygrali pierwszy bieg 5:1, to w "juniorskim" Wiktor Przyjemski przegrał z jednym z rywali, a Bartosz Zmarzlik w trzecim starcie ulegli Michaelowi Jepesenowi Jensenowi. Pierwsza porażka juniorska najwyraźniej nie najlepiej zadziałała na Przyjemskiego, bo w czwartym biegu został wykluczony po upadku, a gospodarze wygrali z Mateuszem Cierniakiem 4:2. Tablica wyników wskazywała więc remis 12:12.

Po równaniu znów padł remis po "trójce" Dominika Kubery, a w szóstym biegu Jack Holder w świetnym stylu wyszarpał wygraną Jepesenowi Jensenowi. Na koniec serii wygrał Zmarzlik, a jedynkę przywiózł Bartosz Jaworski i Motor prowadził 23:19. Trzecia część meczu przyniosła dwa biegowe remisy i zwycięstwo 5:1 autorstwa Zmarzlika i Przyjemskiego. Status niepokonanego przez rywali utrzymał Holder, a lublinianie prowadzili ośmioma "oczkami". 

Australijczyk długo nie cieszył się tytułem, bo już w 11. biegu przegrał z dwoma przeciwnikami, a remis ratowały trzy punkty Cierniaka. Kolejna gonitwa rozpoczęła się od nieprzyjemnego upadku pary Przyjemski-Jaworski na pierwszym łuku. Ten pierwszy został wykluczony z powtórki i nie krył ogromnej złości. Kopnął w garaż, uderzał krzesłem i musiał zostać uspokojony przez trenera Macieja Kuciape. Bez niego Jaworski przegrał 1:5. Przed biegami nominowanymi Zmarzlik z Kuberą zremisowali 3:3 z Jepesenem Jensenem i tablicą wyników wskazywała 41:37 dla "Koziołków".

Kluczowy moment spotkania rozpoczęło zwycięstwo 5:1 autorstwa Cierniaka i Holdera, które dało lublinianom zwycięstwo w meczu. Na sam koniec kapitalne ściganie zaprezentowali nam Zmarzlik i Jepesen Jensen, a finalnie lepszy okazał się ten pierwszy, który długo ścigał rywala. Trzeci przyjechał Fricke, a ostatni Kubera. Finalnie lublinianie wygrali więc 49:41.

W niedzielę 1 czerwca Motor zmierzy się z Apatorem Toruń, a więc kolejnym z kandydatów do medalu Drużynowych Mistrzostw Polski. 

Bayersystem GKM Grudziądz - Orlen Oil Motor Lublin 41:49

GKM:

• 9. Max Fricke - 10+2 (1,2,1*,2,3,1*)
• 10. Jaimon Lidsey - 3 (3,0,-,0)
• 11. Jakub Miśkowiak - 1+1 (0,1*,0)
• 12. Wadim Tarasienko - 4 (0,2,1,-,1)
• 13. Michael Jepesen Jensen - 14+1 (3,2,3,1*,3,2)
• 14. Kacper Łobodziński - 2 (1,1,0)
• 15. Kevin Malkiewicz - (3,w,2,2,0)
• 16. Jan Przanowski.

Motor: 

• 1. Jack Holder - 10+2 (2*,3,3,0,2*)
• 2. Fredrik Lindgren - 2+1 (1,1,0,-)
• 3. Dominik Kubera - 10 (3,3,2,2,0)
• 4. Mateusz Cierniak -9+1 (2,0,1*,3,3)
• 5. Bartosz Zmarzlik -12+1 (2,3,3,1*,3)
• 6. Wiktor Przyjemski 4+1 (2,w,2*,2)
• 7. Bartosz Jaworski - 2 (0,1,1)
• 8. Bartosz Bańbor.