Żużlowcy Motoru Lublin jak zwykle byli zdecydowanymi faworytami starcia z Unią, która potrzebowała zwycięstwa jak tlenu. Goście z Leszna przed spotkaniem zajmowali ostatnie miejsce w lidze i bardzo potrzebowali zwycięstwa. "Byki" są zespołem, który najdłużej z tegorocznej stawki jeździ w ekstralidze - są w niej od 1997 roku. Na to lublinianie jednak im nie pozwolili.
Już po pierwszej serii startów gospodarze mieli pewną przewagę i prowadzili 17:7. Jedynym rywalem, których ich zaskoczył, był Ben Cook. Australijczyk w pierwszym biegu zgarnął "trójkę" i przywiózł za sobą Dominika Kuberę i Jacka Holdera. Później 4:2 wygrali juniorzy, 5:1 Bartosz Zmarzlik z Fredrikiem Lindgrenem i 5:1 Mateusz Cierniak z Wiktorem Przyjemskim. W drugiej serii biegów Motor wszystkie trzy biegi wygrał w stosunku 5:1, a jedyne zaskoczenie to taśma Cierniaka w siódmej gonitwie. Po połowie zawodów tablica wyników wskazywała 31:11.
CZYTAJ TAKŻE: Nikt nie będzie w tej drużynie grał za nazwisko
W ósmym biegu spektakularną akcją popisał się Przyjemski, który został po starcie, ale już na pierwszym okrążeniu wyprzedził Rew i Lebiediewa. Dzięki temu zachował status niepokonanego, przyjeżdżając za plecami Zmarzlika. Bieg później Cierniak ścigał Parnickiego i wyprzedził go w znakomitym stylu, dzięki czemu zgarnął "trójkę". Na koniec serii bez problemów wygrał Holder, a za nim przyjechali Zengota i Antoni Mencel. Ostatni dojechał Bartosz Jaworski, którego trener Kuciapa puścił w miejsce Lindgrena. Dla 17-latka był to trzeci start w tym sezonie i niestety znów zakończył się bez punktów. Motor prowadził jednak 43:17 i oczywiście był pewny zwycięstwa w całym meczu. Z kolei czwarta seria wyglądała jak inny mecz, bo to leszczynianie wygrali wszystkie trzy biegi - dwa pierwsze w stosunku 4:2, a 13. w stosunku 5:1. Pokonani przez Unię zostali m.in. Kubera, Lindgren i Zmarzlik. Przed "nominowanymi" gospodarze wygrywali 48:30. W 14. starcia Kubera i Lindgren przyjechali za plecami Lebiediewa, a w ostatniej gonitwie wygrał Zmarzlik przed Zengotą, Holderem i Cookiem. Takim sposobem Motor wygrał 55:35, a w dwumeczu 105:75.
Ostatni mecz fazy zasadniczej sezonu 2024 Motor rozegra 9 sierpnia o 18:00. Rywalami lublinian będą żużlowcy Betard Sparty Wrocław, a więc trzeci zespół ligowej tabeli.
Orlen Oil Motor Lublin - Unia Leszno 55:35 (105:75)
Motor:
- 9. Dominik Kubera - 10 (2,3,1,2,2)
- 10. Mateusz Cierniak - 6 (3,t,3,0)
- 11. Jack Holder - 10+1 (1+,3,3,2,1)
- 12. Fredrik Lindgren - 4+2 (2+,1,0,1+)
- 13. Bartosz Zmarzlik - 13 (3,3,3,1,3)
- 14. Wiktor Przyjemski - 9+3 (3,2,+2+2+)
- 15. Bartosz Bańbor - 3+1 (1,2+,0)
- 16. Bartosz Jaworski - 0 (0)
Unia:
- 1. Benjamin Cook - 7 (3,1,0,3,0)
- 2. Kuba Wojtyńka - nie startował
- 3. Andrzej Lebiediew - 6 (0,0,0,3,3)
- 4. Keynan Rew - 5 (1,2,1,1)
- 5. Grzegorz Zengota - 8+1 (1,1,2,2+,2)
- 6. Antoni Mencel - 1+1 (0,0,1+)
- 7. Damian Ratajczak - 3 (2,0,1)
- 8. Nazar Parnicki 5 (0,0,2,3,0)
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.