reklama
reklama

Polski Cukier Start Lublin wygrał w Gliwicach

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Polski Cukier Start Lublin

Polski Cukier Start Lublin wygrał w Gliwicach - Zdjęcie główne

foto Polski Cukier Start Lublin

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport Dwunastą wygraną w obecnym sezonie Orlen Basket Ligi zanotowali koszykarze Polskiego Cukru Startu Lublin. Podopieczni Artura Gronka pokonali na wyjeździe Tauron GTK Gliwice 86:83 w meczu, o którego wyniku zdecydowała ostatnia akcja.
reklama

Lublinianie przystępowali jako faworyci do piątkowego starcia na Śląsku. Przed tygodniem w Orlen Basket Lidze ograli bowiem MKS Dąbrowa Górnicza 114:102, a najskuteczniejszy w ich szeregach Liam O'Reilly zdobył aż 37 punktów. Z kolei gospodarze z Gliwic mieli za sobą passę sześciu przegranych z rzędu, a do tego w poprzedniej kolejce ulegli Anwilowi Włocławek aż 73:96. Ponadto bezpośrednie starcie w Lublinie zakończyło się wynikiem 100:93 dla czerwono-czarnych.

Od początku meczu lepiej radzili sobie zawodnicy Polskiego Cukru Startu, którzy szybko wypracowali bezpieczną przewagę. Gliwiczanie sporo pudłowali, a osiem punktów w pierwszej kwarcie zdobył Barret Benson, czym znacznie przyczynił się do wygrania jej przez gości 22:15. Druga odsłona rozpoczęła się jednak nie po myśli trenera Artura Gronka. Jego podopieczni zaczęli gubić piłkę i marnować akcje, a rywale zniwelowali stratę do dwóch punktów. Na szczęście przerwa na żądanie zadziałała na lublinian otrzeźwiająco. Kolejna seria dobrych akcji ofensywnych i pewna postawa pod własnym koszem pozwoliła "Startowcom" prowadzić 45:35 przed długą przerwą.

Po wznowieniu gry lubelskiej drużynie doskwierała spora nieskuteczność, z której korzystali przeciwnicy. Miejscowi nieźle przy tym bronili, dzięki czemu konsekwentnie odrabiali straty i na dwie minuty przed końcem trzeciej partii zrobiło się 60:60. Czerwono-czarni dali jednak radę ponownie odzyskać przewagę i przed ostatnią odsłoną wygrywali 64:62. W finalnej ćwiartce początkowo obie drużyny prezentowały dużą nieskuteczność. Później goście byli w stanie trzymać gliwiczan w dystansie kilku oczek. Pomogło w tym kilka ważnych rzutów zza łuku autorstwa Tomislava Gabricia, Jabrila Durhama czy Jakuba Karolaka. Odgryzali się jednak Terry Henderson i Josh Price, który w całym starciu zapisał na koncie aż 23 punkty - najwięcej z obu drużyn. W decydującym momencie na tablicy rezultatów widniał remis 83:83, ale na cztery sekundy przed końcem za trzy punkty trafił O'Reilly i zapewnił przyjezdnym zwycięstwo.

To było ciekawe spotkanie – przyznał trener Gronek. Zaprezentowaliśmy się dobrze podczas pierwszych siedmiu minut meczu, potem pozwoliliśmy rywalom otworzyć się w ich grze. To było oczywiste, że jeśli gliwiczanie trafili tylko jedną "trójkę" w pierwszej połowie, to po zmianie stron nie będzie tak samo. Natomiast nasza egzekucja powinna być na innym poziomie, jeżeli chodzi o dzielenie się piłką. Zanotowaliśmy 23 asysty i aż 16 strat, gdzie tak naprawdę wiele pozycji było otwartych, czy po podaniu na low post do wysokiego i oddaniu na zewnątrz, czy przy pick'n'rollach. Za dużo forsowaliśmy i próbowaliśmy udowodnić w grze "jeden na jeden", że zwyciężymy. Zespół gospodarzy był bardzo dobrze przygotowany przez trenera Turkiewicza i mądrze bronił. Najważniejsze są punkty za zwycięstwo, a nie różnica punktowa pomiędzy zespołami, bo w tym sezonie ta liga wygląda tak, że każdy może wygrać z każdym – dodał.

Już w najbliższą środę ekipa z Lublina rozegra następne spotkanie. 7 lutego do hali Globus przyjedzie holenderskie Landstede Hammers Zwolle w ramach ostatniego meczu w fazie grupowej międzynarodowych rozgrywek European North Basketball League.

Tauron GTK Gliwice - Polski Cukier Start Lublin 83:86 (15:22, 20:21, 27:21, 21:22)

Gliwice: Price 23, Gray 17, Henderson 15, McEwen 13, Frąckiewicz 9, Bender 4, Śnieg 2, Moffitt, Busz

Lublin: O'Reilly 18, Durham 16, Gabrić 14, Benson 13, Wade 13, Karolak 5, Szymański 4, Put 3, Pelczar

Sędziowali: Łukasz Jankowski, Marcin Koralewski i Filip Marek

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama