31-latka mierzy 178 centymetrów wzrostu i może z powodzeniem występować jako rozgrywająca, rzucająca oraz niska skrzydłowa. Osiem lat temu Goss zakończyła uczelnię w Kentucky, po czym trafiła do Europy. Do tej pory grała w Finlandii, Izraelu, Rumunii, na Słowacji i w Szwecji. W ostatnim z wymienionych państw zdobyła w poprzednim sezonie mistrzowski tytuł z klubem Lulea Basket, notując przy tym średnio 18.5 punktów, 2.5 asysty oraz 4.5 zbiórki na mecz. Jej kolejnym klubem miał być izraelski Maccabi Ramat Gan, lecz wybuch wojny w tym kraju sprawił, że zawodniczka ze Stanów Zjednoczonych musiała szukać nowego pracodawcy.
– To doświadczona zawodniczka, która wie, jak zwyciężać. Dysponuje bardzo dobrym rzutem za trzy punkty, dobrze gra jeden na jeden. Z jej poprzednich klubów mamy bardzo dobre referencje o niej, zarówno jako osobie, jak i koszykarce. Gra dobrze po obu stronach parkietu, więc mocno liczymy, że pomoże nam swoją wszechstronnością – powiedział trener Krzysztof Szewczyk, cytowany przez klubowe media.
Goss to druga zawodniczka, która dołączyła do lubelskiego klubu w tym tygodniu. Kilka dni temu AZS UMCS ogłosił bowiem transfer Veronici Burton (SZCZEGÓŁY), która zagrała już pierwsze spotkanie w biało-zielonych barwach. Kolejna ze ściągniętych ostatnio Amerykanek otrzyma szansę debiutu w najbliższą niedzielę. Biało-zielone zagrają wówczas ze stołeczną Polonią. Początek rywalizacji w hali MOSiR przy Alejach Zygmuntowskich zaplanowano o godzinie 20:00.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.