– Odbudowując lubelski żużel w 2017 roku, jedne z naszych pierwszych kroków skierowaliśmy do Politechniki, ponieważ żużel jest sportem technicznym – wspomina Piotr Więckowski, wiceprezes Platinum Motoru. – Najpierw poprosiliśmy o wsparcie warsztatu, potem pojawiły się potrzeby dotyczące toru. Od kilku sezonów do tematu przygotowania toru podchodzimy w sposób naukowy. Chcielibyśmy, żeby ta współpraca owocowała tym, żeby nasza drużyna wygrywała kolejne zawody – dodaje.
Przedstawiciele Politechniki Lubelskiej zaczęli pomagać trenerowi Maciejowi Kuciapie w zakresie monitorowania toru, gdy ten objął zespół "Koziołków" w 2018 roku. Z każdym kolejnym sezonem współpraca zwiększała swój zakres. Już w ubiegłym roku naukowcy sprawdzali i badali jakość wielu elementów lubelskiego owalu przed wszystkimi treningami i zawodami, a także po ich zakończeniu. Podczas meczów również byli do dyspozycji sztabu szkoleniowego. To z nimi konsultowane są sprawy dosypywania nowej nawierzchni oraz dbanie o to, by tor się "nie rozsypywał", a przede wszystkim był "powtarzalny".
– Wtedy zawodnicy mają większy komfort w przygotowaniu do kolejnych meczów – przyznaje trener Kuciapa. – Jeżeli warunki na torze się powtarzają, to żużlowcy mogą szybko się do nich dostosowywać pod kątem ustawień w motocyklach. Analizujemy zagęszczenie toru, jego wilgotność oraz wiele innych aspektów. To bardzo ważny aspekt w specyfice naszego sportu – podkreśla szkoleniowiec, który bazuje na badaniach naukowych, ponad 30-letnim doświadczeniu w sporcie żużlowym oraz rozmowach z zawodnikami i ich odczuciach z jazdy na stadionie przy Alejach Zygmuntowskich.
– Badania nawierzchni torowej to coś nowego w świecie naukowym – mówi dr inż. Bartosz Szostak, jedna z osób pomagających klubowi z ramienia Wydziału Budownictwa i Architektury Politechniki Lubelskiej. – Technologia betonu czy mechanika gruntu były poruszane i analizowane przez mnóstwo różnego rodzaju publikacji. W przypadku toru żużlowego nie było badań, na których mogliśmy bazować. Uzyskanie powtarzalności toru jest możliwe, jeśli nie zmieniają się określone parametry. Staramy się podejść do tematu całościowo, ale też stosować pragmatyzm naukowy. Nie możemy zawsze wszystkiego dokładnie sprawdzać, bo w sporcie żużlowym często chodzi o bardzo szybkie podejmowanie decyzji, pod presją czasu. Nasze działania mają gwarantować bezpieczeństwo oraz komfort zawodników – dodaje.
Umowa o współpracy Platinum Motoru i Politechniki została podpisana do końca 2025 roku. – To porozumienie dotyczy wykorzystywania metodyki naukowej do monitorowania jakości toru. Chcemy zadbać o każdy szczegół, by pomóc w obronie tytułu Drużynowych Mistrzów Polski. Mamy przygotowanie, aparaturę badawczą, odpowiednich ludzi oraz chęci – zapewnia prof. dr hab. inż. Zbigniew Pater, rektor uczelni.
Politechnika świętuje w tym roku 70-lecie istnienia. – Mimo swojego wieku uczelnia cały czas jest w doskonałej kondycji – zapewniono podczas konferencji. Podkreślono również, że lubelski klub oraz Politechnikę połączyły wspólne mianowniki, jakimi są jakość i tradycja.
Pierwszy mecz nowego sezonu czeka żużlowców Platinum Motoru 9 kwietnia. Podopieczni trenera Macieja Kuciapy zmierzą się wówczas w Lublinie z Betard Spartą Wrocław. Początek inauguracyjnego wyścigu zaplanowano o godzinie 19:15.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.