Pierwsza wygrana w 2025. "Koziołki" złote czwarty raz z rzędu

Tor w Grudziądzu w ostatnich latach nei było ulubionym dla żużlowców Orlen Oil Motoru. Zaprzeczyć temu na owal GKM-u przyjechał tercet Dominik Kubera, Bartosz Zmarzlik i Wiktor Przyjemski, czyli jedyna w pełni polska reprezentacja na Mistrzostwach Polski Par Klubowych. Jak się szybko okazało jedynie pierwsza dwójka tego dnia stanęła na polach startowych, a junior "Koziołków" całe zawody obejrzał z parku maszyn.

Już pierwszy start pokazał, że aktualni mistrzowie Polski mają apetyt na złoto. Pomimo doborowych rywali w postaci Daniela Bewleya i Artioma Łaguty lublinianie skrzętnie skorzystali z korzystnych pól startowych i pewnie pomknęli po podwójną wygraną. Wyjście ze startu ustawiało większość biegów przez cały turniej o czym przekonali się "żółto-biało-niebiescy" w pojedynku z gospodarzami. Michael Jepsen Jensen i Wadim Tarasienko w gonitwie jedenastej wystrzelili jak z procy i zostawili faworytów w tyle mocno mieszając w całej klasyfikacji.

Ich wyczyn powtórzyły także toruńskie "Anioły". Bardzo nierówni przez całe sobotnie popołudnie Robert Lambert i Emil Sajfutdinow zamknęli sprawę ścigania już na drugim łuku i po raz drugi kazali przełknąć Kuberze i Zmarzlikowi gorycz podwójnej porażki. Ten i inne rezultaty sprawiły, że w pewnym momencie po siedemnaście "oczek" miały aż cztery ekipy. Wszystko rozstrzygnęła ostatnia seria ścigania gdzie tylko Lublin i Grudziądz stać było na zdobycie kompletu, zaś Apator wywalczył sobie brąz tracąc do liderujących ekip tylko jeden punkt.

Do rozstrzygnięcia kwestii złota potrzebny był bieg dodatkowy. Tam pod taśmą spotkały się bez dwóch zdań dwa najbardziej elektryzujące nazwiska u progu sezonu, czyli Zmarzlik i Jepsen Jensen. Taśmą, która tego dnia nie działała najlepiej i również w ostatnim akcencie dnia sprawiła żużlowcom problem. Kiedy już wszystko ze sprzętem na torze było w porządku pięciokrotny mistrz świata nie dał najmniejszych szans Duńczykowi, zamknął go w krawężniku i spokojnie jechał z przodu przez cztery okrążenia.

To już czwarty z rzędu triumf w tym turnieju w wykonaniu podopiecznych Macieja Kuciapy. Do starcia o punkty pozostaje nieco ponad tydzień. Pierwszy mecz ligowy "żółto-biało-niebiescy" pojadą na wyjeździe w Zielonej Górze. Początek meczu 11 kwietnia o godz. 20:30.

Klasyfikacja:

1. ORLEN OIL Motor Lublin - 22 pkt.+3
11. Bartosz Zmarzlik - 14 (3,3,1,3,1,3) + 1. miejsce w biegu dodatkowym
12. Dominik Kubera - 8+4 (2*,2*,0,2*,0,2*)
20. Wiktor Przyjemski - NS

2. Bayersystem GKM Grudziądz - 22 pkt.+2
1. Wadim Tarasienko - 8+3 (1*,2*,0,2*,0,3)
2. Michael Jepsen Jensen - 14+1 (2,3,3,3,1,2*) + 2. miejsce w biegu dodatkowym.
15. Jakub Miśkowiak - NS

3. KS Toruń - 21 pkt.
3. Emil Sajfutdinow - 8 (0,3,-,1,3,1)
4. Robert Lambert - 12+2 (3,2*,2,-,2*,3)
16. Patryk Dudek - 1+1 (1*,0)
 
4. Betard Sparta Wrocław - 20 pkt.
9. Artiom Łaguta - 6 (0,3,-,3,-,-)
10. Daniel Bewley - 5+2 (1,2*,0,-,2*,0)
19. Maciej Janowski - 9+1 (1,2*,3,3)

5. Krono-Plast Włókniarz Częstochowa - 15 pkt.
7. Kacper Woryna - 4+1 (2*,0,0,1,d,1)
8. Piotr Pawlicki - 11 (3,1,3,3,1,w)
18. Mads Hansen - NS

6. Gezet Stal Gorzów - 14 pkt.
13. Martin Vaculik - 5+1 (0,-,2*,2,1,-)
14. Oskar Paluch - 7 (1,1,3,0,2,0)
21. Oskar Fajfer - 2 (0,2)

7. Innpro ROW Rybnik - 12 pkt.
5. Maksym Drabik - 1 (0,0,-,1,d,-)
6. Chris Holder - 5 (1,-,2,0,-,2)
17. Gleb Czugunow - 6+2 (1,1*,3,1*)