reklama
reklama

Niespodziewana porażka Bogdanki LUK. Zaskoczyli ich w Częstochowie

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Dominika Polonis

Niespodziewana porażka Bogdanki LUK. Zaskoczyli ich w Częstochowie - Zdjęcie główne

Bogdanka LUK Lublin | foto Dominika Polonis

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportSensacyjnej porażki w Częstochowie doznali siatkarze Bogdanki LUK Lublin. Zespół Massimo Bottiego po słabym występie uległ miejscowemu Norwidowi 1:3.
reklama

Zdecydowanymi faworytami starcia byli zawodnicy z Lublina, ale częstochowianie zaskoczyli ich od samego początku meczu. Byli skuteczni w ataku i solidni w obronie, dzięki czemu w pierwszym secie najpierw odrobili cztery punkty straty, a następnie sami zaczęli budować przewagę. Ta sensacyjnie utrzymywała się na poziomie pięciu-sześciu punktów, a finalnie dała im triumf 25:20.

W drugim secie gospodarze dalej zaskakiwali i prowadzili w nim właściwie od początku. W kilku momentach ich przewaga wynosiła nawet pięć punktów aż do stanu 21:16. Wówczas cztery asy serwisowe z rzędu zanotował Wilfredo Leon i doprowadził do remisu. Po wyrównanej końcówce LUK obronił piłkę setową, a następnie sam wykorzystał swoją i wygrał 26:24. Kibice mogli uwierzyć w możliwość odwrócenia losów meczu.

reklama

Trzecia odsłona zaczęła się od wyrównanej gry, ale szybciej wiatr w żagle złapali gospodarze. Dzięki temu zyskali pewne prowadzenie aż 17:10. Tym razem pogoń LUK-u nie była tak skuteczna. Brakowało niekonwencjonalnych rozegrań i skuteczności w ataku. To wszystko mieli gospodarze, dzięki czemu wygrali 25:16, a w meczu prowadzili 2:1.

Kolejna odsłona mogła zakończyć mecz, albo doprowadzić do tie-breaka. Widać to było po grze obu zespołów, którym bardzo zależało na triumfie. Efektem była bardzo wyrównana gra na początku. Po niej oglądaliśmy dobrą serię Norwida, który wyszedł na prowadzenie 10:7. W kolejnych akcjach lublinianie próbowali gonić, ale nie mogli zbliżyć się na więcej niż dwa „oczka”. W najważniejszym momencie seta zawodnicy Massimo Bottiego nie byli w stanie zrobić więcej i finalne przegrali 22:25, a w meczu 1:3. Sensacja stała się faktem.

reklama

Steam Hemarpol Norwid Częstochowa - Bogdanka LUK Lublin 3:1 (25:20, 24:26, 25:16, 25:22)

Częstochowa: Isaacson, Ebadipour, Adamczyk, Indra, Lipiński, Popiela, Makoś (libero) oraz

Lublin: Tuinstra, McCarthy, Sasak, Leon, Grozdanov, Komenda, Hoss (libero) oraz Malinowski, Słotarski, Czyrek, Nowakowski, Wachnik.

reklama
reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama