Piłkarskie święto. Motor zagrał w Lubartowie [ZDJĘCIA]

Żółto-biało-niebiescy zmierzyli się towarzysko z pierwszoligową Stalą Rzeszów. Konfrontacja odbyła się w Lubartowie, a przed jej rozpoczęciem kibice mogli spędzić czas w "Motorowym miasteczku". Futbolowe święto dla fanów lubelskiego klubu popsuł wynik. Dość nieoczekiwanie konfrontacja zakończyła się bowiem wysoką wygraną przyjezdnych.

W wyjściowym składzie zespołu prowadzonego przez trenera Mateusza Stolarskiego doszło do jednej niespodzianki. Na środku obrony zagrał bowiem Artem Akatov. To 18-letni młodzieżowy reprezentant Białorusi, którego w czerwcu sprowadzono do akademii lubelskiego klubu. Do tej pory grał w drugim zespole.

Ekipa z Podkarpacia dość szybko otworzyła wynik, a następnie go podwyższyła. Dzięki temu już po 20 minutach rzeszowianie prowadzili 2:0. Motor przed przerwą był w stanie odpowiedzieć tylko golem kontaktowym Karola Czubaka.

Pięć minut po zmianie stron Jakub Kucharski znów zapewnił Stali dwubramkowe prowadzenie. W końcówce rywalizacji rezultat na 4:1 dla "Żurawi" ustalił Wojciech Brzęk. Tym samym zaskakująco wysokie zwycięstwo niżej notowanego zespołu stało się faktem.

Motor Lublin - Stal Rzeszów 1:4 (1:2)
Bramki: Czubak 42 - Masiak 11, Salamon 19, Kucharski 50, Brzęk 84

Motor: Tratnik (70 Kukulski) - Wójcik, Bartos, Akatov, Palacz, Samper, Scalet (60 Łabojko), Rodrigues (46 Lewandowski), Ndiaye (28 Król), van Hoeven (70 Kraska), Czubak (60 Plichta)

Po przerwie na mecze reprezentacji "Motorowcy" rozegrają przed własną publicznością kolejną ligową konfrontację. W ósmej kolejce trwającego sezonu do Lublina przyjedzie Bruk-Bet Termalica Nieciecza. Początek starcia z tym rywalem zaplanowano 14 września o godzinie 12:15.

Sprawdź fanpage Lublin24, bądź na bieżąco!