Polski Związek Piłki Nożnej rozlosował w czwartek, 12 sierpnia, pary pierwszej rundy Pucharu Polski. W turnieju są 64 drużyny: wszystkie drużyny z PKO Ekstraklasy i wszystkie zespoły z Fortuna 1. Ligi z sezonu 2020/2021, dziewięć czołowych drużyn sezonu 2020/2021 z eWinner 2. Ligi (w tym Motor Lublin), zwycięzcy Pucharu Polski na szczeblu wojewódzkim oraz pięć ekip, które przebrnęły przez rundę wstępną.
CZYTAJ TAKŻE: Kibice na meczu Motor Lublin - Ruch Chorzów [GALERIA]
Motor Lublin trafił na obecnie pierwszoligowe Podbeskidzie Bielsko-Biała. To spadkowicz z PKO Ekstraklasy - drużyna w poprzednim sezonie zajęła ostatnie miejsce w tabeli.
CZYTAJ TAKŻE: Michał Fidziukiewicz (Motor Lublin): Po każdym gorszym meczu będzie się mówiło, że jesteśmy słabi
- Cieszymy się, że jest to przeciwnik z wyższej klasy rozgrywkowej, będzie to fajne spotkanie. I do tego spotkania podejdziemy jak do każdego innego: bardzo poważnie. Chcielibyśmy zajść w Pucharze Polski jak najdalej - mówi Marek Saganowski, trener Motoru.
- Ja te rozgrywki traktuję bardzo poważnie. Mamy dosyć szeroką kadrę, są zawodnicy, którzy prawdopodobnie będą grali mniej w lidze. Ci piłkarze dostaną szansę, by zagrać w Pucharze Polski. Dla mnie każdy mecz o coś jest najważniejszy. Mecz w Pucharze Polski z zespołem grającym w wyższej lidze to fajny egzamin dla nas i zawodników. Można zobaczyć na przyszłość, czy jesteśmy już na tym wyższym poziomie - dodaje szkoleniowiec.
Gospodarzem meczu będzie Motor. Spotkanie odbędzie się 22 września (środa). Zwycięzca tego starcia awansuje do 1/16 finału.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.