Faworytem środowego spotkania, które rozgrywano w Chojnicach, byli gospodarze. To ekipa z czuba tabeli 2. Ligi, tymczasem Motor plasuje się obecnie w strefie spadkowej. Do tego podopieczni trenera Mirosława Hajdo mieli sporą przerwę w rywalizacji o punkty - ostatni oficjalny mecz rozegrali 10 października, kolejne ich spotkania były odwoływane z powodu zagrożenia epidemicznego.
W pierwszej połowie więcej do powiedzenia w ofensywie mieli lublinianie, ale nie potrafili zamienić swoich okazji na gole. Z kolei po zmianie stron więcej okazji bramkowych mieli piłkarze Chojniczanki, jednak oni też byli nieskuteczni, bo albo z ich strzałami radziła sobie defensywa Motoru, albo uderzenia te były niecelne. Gospodarze mecz kończyli w dziewiątkę, ale długo w osłabieniu nie grali - obaj zawodnicy Chojniczanki zostali ukarani czerwonymi kartkami w 90. minucie spotkania.
Żółto-biało-niebiescy zremisowali po raz piąty w tym sezonie i była to pierwsza strata punktów ekipy z Chojnic na ich terenie. Po dziewięciu rozegranych meczach "Motorowcy" mają na koncie osiem punktów i zajmują obecnie 17. pozycję, czyli miejsce w strefie spadkowej. Chojniczanka ma po 11. grach 21 punktów i jest trzecia.
W następnym spotkaniu lublinianie zagrają u siebie ze Stalą Rzeszów. Mecz zaplanowano na najbliższą sobotę, 7 listopada. Start o godz. 16.45.
Chojniczanka Chojnice – Motor Lublin 0:0
Motor: Madejski – Michota, Wawszczyk, Grodzicki, M. Król, Swędrowski, Duda, Kumoch (26' Rak), Kunca (69' Wójcik), Ceglarz (84' Świderski), R. Król.
Chojniczanka: Sokół – Wachowiak, Klabnik, Grolik, Mudra, Czajkowski, Rakowski (63' Kona), Mikołajczak, Napolov (79' Orlik), Klichowicz (63' Sacharuk), Skrzypczak.
Żółte kartki: Grolik, Czajkowski, Mikołajczak, Klabnik – M. Król, Wójcik, Grodzicki, Świderski.
Czerwone kartki: Czajkowski 90' (za drugą żółtą), Klabnik 90' (za dyskusje z sędzią).
Sędziował: Filip Kaliszewski (Gdańsk).