W półfinale rozgrywek los skojarzył MKS Perła z drużyną z Koszalina. Środowe spotkanie lepiej rozpoczęły Młyny Stoisław, ale im bliżej było końca pierwszej połowy, tym bardziej do głosu dochodziły biało-zielone. W efekcie na przerwę lublinianki schodziły wygrywając 14:7.
Pomimo braku kilku ważnych zawodniczek - leczących urazy Jaqueline Anastacio i Durdiny Malović, a także kończącej izolację Kingi Achruk - MKS Perła nie spuścił z tonu w drugiej części. Mistrzynie Polski pozwoliły co prawda rywalkom na więcej w ofensywie, ale same też częściej trafiały do siatki Młynów Stoisław. Lublinianki pewnie wygrały środowe spotkanie, do tego wszystkie zawodniczki zdobyły bramki. Najskuteczniejsza była Marta Gęga, która ośmiokrotnie pokonywała bramkarki gospodyń.
Dzięki wygranej 33:20 to MKS Perła awansował do finału Pucharu Polski. Rywalem lublinianek w decydującym meczu będzie Zagłębie Lubin, które pokonało po rzutach karnych Start Elbląg.
Młyny Stoisław Koszalin – MKS Perła Lublin 20:33 (7:14)
Młyny Stoisław: Filończuk, Krebs – Urbaniak 5, Kowalik 3, Mączka 2, Haric 2, Rycharska 2, Andriichuk 2, Volovnyk 2, Smolinh 1, Somionka 1, Nowicka, Borysławska. Kary: 8 min. Trener: Waldemar Szafulski.
MKS Perła: Gawlik, Razum – Gęga 8, Nosek 5, Tatar 4, Balsam 3, Królikowska 2, Nocuń 2, Rosiak 2, Więckowska 2, Szarawaga 2, Vinyukova 1, Gadzina 1. Kary: 2 min. Trener: Monika Marzec.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.