reklama
reklama

MKS FunFloor Lublin lepszy od mistrzyń Hiszpanii [ZDJĘCIA]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportPiłkarki ręczne MKS FunFloor Lublin zbliżyły się do występów fazie grupowej Ligi Europejskiej. W pierwszym starciu ostatniej rundy eliminacji do tych międzynarodowych rozgrywek biało-zielone pokonały na własnym parkiecie mistrzynie Hiszpanii, zespół Super Amara Bera Bera.
reklama

Dla gospodyń był to pierwszy mecz na arenie międzynarodowej od lutego, natomiast ekipa z Hiszpanii miała już za sobą dwa spotkania w poprzedniej fazie zmagań. Początek był w wykonaniu lublinianek dość nerwowy, z widocznymi problemami ze skutecznością. Jednak wraz z każdą kolejną minutą rywalizacji podopieczne trener Edyty Majdzińskiej łapały odpowiedni rytm gry. Kroku dotrzymywały im przyjezdne, przez co zmagania na parkiecie były zacięte i wyrównane. I choć lublinianki nieznacznie prowadziły przez dużą część pierwszej połowy, to dzięki dobrej końcówce do przerwy przewagę jednej bramki miały przyjezdne.

reklama

Po zmianie stron kibice w hali Globus także nie mogli narzekać na poziom konfrontacji i emocje serwowane im przez szczypiornistki. Na półmetku drugiej połowy biało-zielone prowadziły 17:15, ale po 60 sekundach na tablicy wyników widniał remis. W ostatnich minutach MKS zbudował jednak przewagę, dzięki czemu do rewanżu przystąpi z zaliczką w postaci czterech goli. A za najlepsze zawodniczki w obu zespołach uznano bramkarki - Lucię Prades Ricondo z ekipy gości oraz Paulinę Wdowiak, która świetnie spisywała się między słupkami drużyny z Lublina.

Na pewno był to mecz pełen emocji. Właściwie przez całe spotkanie miałyśmy problem ze skutecznością, ale za to, co Paula wyprawiała w bramce, należy się mega szacun. Obrona też funkcjonowała dobrze, ale w ataku się pogubiłyśmy, bo rywalki wyszły wysoką obroną, trochę inną, niż ta, do której jesteśmy przyzwyczajone. Nie ma co długo się cieszyć z wyniku, bo za nami dopiero pierwsza połowa dwumeczu. Teraz jedziemy na naprawdę trudny teren i dopiero tam trzeba pokazać charakter i walkę – podsumowała Daria Szynkaruk, kapitan MKS-u.

reklama

Rewanż czeka oba zespoły w niedzielę, 17 listopada. Początek starcia w hiszpańskim San Sebastian zaplanowano w samo południe. 

MKS FunFloor Lublin - Super Amara Bera Bera 23:19 (11:12)

MKS FunFloor: Wdowiak, Gawlik – Szynkaruk 4, Rosiak 4, Fedeńczak 3, Balsam 3, Posavec 3,  Olek 2, Planeta 2, Tomczyk 2, Andruszak 1, Matuszczyk, Pastuszka, Nieuwenweg

Super Amara: Prades Ricondo, Kostic – Arroyo Pimienta 5,  Arantzazistroke 4, Karsten 4, Torrado 3,  Hernandez Selva 1, Louis 1, Tchaptchet 1, Erauskin Martinez, Gavilan, Echeverria Martinez, Martinez Menendez

Kary: 4 - 8 min

reklama

Sędziowali: Anatoliy Novikov (Ukraina) i Mindaugas Gatelis (Litwa)

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama