Podopieczne Piotra Dropka miały za zadanie wygrać na Śląsku, by w dobrych nastrojach przygotować się do nadchodzącego starcia z liderem tabeli w najbliższy piątek. Lublinianki zrealizowały ten cel bez problemów, unikając niepotrzebnej nerwówki. Do przerwy 22-krotne mistrzynie Polski prowadziły różnicą dwóch trafień. Zgodnie z przedmeczowymi przewidywaniami, ekipa z Chorzowa robiła wszystko, by przeciwstawić się MKS-owi, ale w drugiej połowie różnica klas była wyraźnie widoczna. Dużo bardziej doświadczony i poukładany zespół z Lublina wybił z głowy "Niebieskim" odniesienie pierwszego zwycięstwa w rozgrywkach.
Kolejny udany mecz w biało-zielonych barwach zagrała Magda Więckowska. Rozgrywająca rzuciła sześć bramek, podtrzymując dobrą formę na początku roku. Taką samą liczbę po stronie zdobytych goli zapisała na swoim koncie Katarzyna Portasińska. Z kolei po stronie chorzowianek najskuteczniejsza była niezwykle doświadczona Karolina Jasinowska.
Styczeń był dla MKS-u udanym miesiącem. Ekipa trenera Dropka triumfowała w każdym z trzech rozgrywanych spotkań. Prawdziwym sprawdzianem dla aktualnej dyspozycji lublinianek będzie jednak luty, podczas którego Weronikę Gawlik i spółkę czeka sześć meczów w 28 dni.
KPR Ruch Chorzów - MKS FunFloor Lublin 23:28 (10:12)
Ruch: Ciesiółka, Gryczewska – Jasinowska 7, Polańska 5, Masalova 4, Stokowiec 3, Masiuda 2, Miłek 1, Wiśniewska 1
MKS: Wdowiak, Gawlik – Portasińska 6, M. Więckowska 6, Płomińska 5, Tatar 4, Achruk 2, Zagrajek 2, Noga 1, D. Więckowska 1, Masna 1
Kary: 14 - 10 min
Sędziowali: Tomasz Łacny, Tomasz Okos (Opole)
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.