reklama
reklama

LUK Lublin pokonał Indykpol AZS Olsztyn (ZDJĘCIA)

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport Udanie w rozgrywki w 2023 roku weszli siatkarze LUK Lublin. Żółto-czarni pokonali przed własną publicznością drużynę Indykpol AZS Olsztyn 3:1, dzięki czemu wygrali dziesiąte spotkanie w trwającym sezonie.
reklama

Pierwszy set był bardzo wyrównany i drużyny rywalizowały w nim niemalże cios za cios. Zaciętego starcia można było się spodziewać z uwagi na to, że w ostatnich tygodniach obie drużyny mierzące się w sobotę w hali Globus były w dobrej formie. Goście mieli na swoim koncie pięć zwycięstw z rzędu, natomiast lublinianie wygrali trzy poprzednie spotkania. LUK i ekipa z Olsztyna walczą o to, by na koniec fazy zasadniczej znaleźć się na miejscach premiowanych grą w play-offach, dlatego żadna ze stron nie mogła sobie pozwolić na ewentualną porażkę. 

Drugą partię dobrze zaczęli miejscowi, którzy szybko wyszli na trzypunktowe prowadzenie. Olsztynianie jednak odrobili stratę, a następnie byli w stanie utrzymywać drobną przewagę. Dopiero przy wyniku 14-14, ważny punkt pomógł podopiecznym Dariusza Daszkiewicza ponownie przejąć inicjatywę. Sytuacja powtórzyła się przy remisie 20:20, ale tym razem LUK poszedł za ciosem i finalnie wygrał drugą odsłonę 25:21. 

Osoby dobrze znające statystyki PlusLigi wiedziały, że Indykpol AZS przegrał dziewięć z ostatnich 12 spotkań, w których uznał wyższość rywali w drugim secie. Nie mógł więc dziwić ich fakt, że następną z odsłon żółto-czarni wygrali różnicą sześciu oczek. Zespół z Lublina złapał odpowiedni rytm, sprawiał gościom dużo problemów zagrywką, coraz lepiej grał blokiem i napędzony zdobywał kolejne punkty.

Przyjezdni nie podłamali się jednak dwoma przegranymi partiami i czwartą rozpoczęli bardzo skoncentrowani, dzięki czemu szybko objęli prowadzenie 4:1. Przewaga drużyny z województwa warmińsko-mazurskiego stopniowo topniała i po kilkunastu minutach to zdeterminowani gospodarze mieli o oczko więcej, przy wyniku 14:13. W kolejnych fragmentach rezultat długo oscylował wokół remisu, co oznaczałoby konieczność gry w tie-breaku. Do piątego seta ostatecznie nie doszło, bowiem Jan Nowakowski (wybrany MVP meczu) i jego koledzy triumfowali, a publiczność na "Globusie" eksplodowała z radości.

LUK Lublin - Indykpol AZS Olsztyn 3:1 (23:25, 25:21, 25:19, 25:23)

LUK: Szerszeń 20, Romać 16, Nowakowski 12, Włodarczyk 10, Jendryk 7, Komenda 2, Malinowski 2, Watten (libero), Gregorowicz (libero), 

Indykpol: Butryn 15, Lipiński 14, Averill 12, Andringa 10, Poręba 9, Tuaniga 3, Szymendera 1, Król 1, Hawryluk (libero), Jankiewicz, Jakubiszak, 

Sędziowali: Maciej Kolendowski i Paweł Burkiewicz

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama