Długo musieli czekać kibice Startu Lublin na transfery przed sezonem 2024/25, ale wreszcie klub rozpoczął prawdziwą ofensywę na rynku. We wtorek czerwono-czarni ogłosili przyjście Emmanuela Lecomte, czyli belgijskiego rozgrywającego, a już dzień później do zespołu dołączył kolejny gracz.
Jest nim Osumane Drame, czyli 206-centymetrowy center, który może grać również na pozycji silnego skrzydłowego. Prawie 31-letni zawodnik urodził się w Gwinei, ale ma również amerykański paszport. Tak samo jak Lecomte w przeszłości występował w G-League, a więc na zapleczu ligi NBA. Grał tam dla Westchester Knicks, a więc drugiego zespołu New York Knicks. Ponadto grał również w Izraelu, Hiszpanii, na Łotwie i we Francji. Ostatni sezon spędził w litewskim Jonavos CBet, dla którego notował średnio 6.9 pkt oraz 3.6 zbiórki na mecz. Zdarzały mu się również ofensywne "wysoki", podczas których zdobywał po 19 "oczek".
Oprócz tego Drame grał dla reprezentacji Gwinei, a do tego ma doświadczenie w polskiej lidze. W sezonie 2021/2022 reprezentował Zastal Zielona Góra, a w sezonie 2022/23 notował średnio 11.7 punktu w barwach MKS-u Dąbrowa Górnicza. Teraz znów zagra w Polsce i wzmocni zespół z Lublina, z czego zadowolony jest szkoleniowiec.
- Ten transfer zamyka naszą rotację podkoszową. Pozyskaliśmy zawodnika o dużych umiejętnościach, który jest ograny w naprawdę dobrych ligach. Liczymy na jego udane występy w Polskim Cukrze Starcie Lublin – mówi trener Wojciech Kamiński cytowany przez stronę klubową.
Wcześniej Start Lublin pozyskał Tyrana De Lattibeaudiere'a, który ostatnie pół roku spędził w Legii Warszawa. Oprócz tego w lecie podpisano nowe umowy z Jakubem Karolakiem i Michałem Krasuski, a lada moment kontrakty przedłużą Roman Szymański i Bartłomiej Pelczar. W zespole jest także Filip Put. Oprócz Durhama nowe kluby mają już Tomislav Gabrić, Daniel Szymkiewicz i największa gwiazda poprzedniego sezonu - Liam O'Reilly. Sezon 2024/25 startuje w październiku.
Komentarze (0)